Polska w ostatnich latach nie kontrolowała wydatków z budżetu, a ponieważ wskutek kryzysu wywołanego przez pandemię a później wysoką inflację nadszedł kryzys i gospodarka wyhamowała, przez co wpływy do budżetu już nie rosną tak szybko, dziura między wpływami a wydatkami zrobiła się duża. Na tyle duża, że trzeba wdrożyć specjalną procedurę, której realizacja jest kontrolowana przez władze Unii Europejskiej.