Robią to prawie za 20 milionów pod Nowym Sączem. Co to za dziwna konstrukcja wyrosła z ziemi [ZDJĘCIA]

Blisko sto betonowych pali o długości dwudziestu metrów, zakotwiczonych w podłożu w trzech rzędach, z których powstała podziemna konstrukcja o łącznej długości prawie dwóch kilometrów. Teraz na palach ma być zbudowana kratownica. Tak wygląda właśnie rozpoczęty, ostatni, trzeci etap naprawy osuwiska które, zniszczyło odcinek DK 28 w Kasinie Wielkiej. Od roku droga jest zamknięta. Kiedy znowu pojadą tamtędy kierowcy?

Betonowa konstrukcja pod ziemią już gotowa

Na niespełna stumetrowym odcinku osuwiska w ciągu miesiąca powstała podziemna konstrukcja, której łączna długość to prawie dwa kilometry, tak wygląda właśnie zakończony, drugi etap skomplikowanej inwestycji.

- Wywierciliśmy i zabetonowaliśmy 96 zbrojonych pali, z których każdy ma długość 20 metrów. Pale są tak długie, bo musiały zostać zakotwiczone w stabilnym podłożu znajdującym się pod płaszczyzną poślizgu osuwiska – mówi Kacper Michna z biura prasowego małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Czytaj też Coraz drożej za przejazd A4 na odcinku Kraków-Katowice. Teraz jest kolejny news

Wszystkie pale połączy kratownica

- Na tych palach przez najbliższy miesiąc zbudujemy żelbetowy ruszt – kratownicę, która połączy wszystkie pale – dodaje rzecznik. Fachowcy zużyją blisko 260 metrów sześciennych betonu. 96 pali wiercili w trzech rzędach, w każdym po 32 pale. Dwa rzędy zostaną połączone belką grubości pół metra, belka łącząca trzeci rząd będzie miała metr. Długość każdej belki to 94 metry. Będą ze sobą połączone poprzecznie.

Czytaj też „Fachowcy mieli „fantazję” w Nowym Sączu. Zrobili przejście dla pieszych nie do przejścia [WIDEO]

Co potem?  

Gdy żelbetowy ruszt będzie gotowy, wtedy specjaliści przystąpią do odbudowy na nim zniszczonej przez osuwisko drogi. Dodatkowo na odcinku około 120 metrów skarpa zostanie zabezpieczona koszami gabionowymi. - To metalowe, sześcienne kosze z siatki wypełnione kamieniami, które stabilizują teren. Powstanie też odwodnienie, które odprowadzi wody gruntowe do przepustu pod drogą – wyjaśnia rzecznik.

Czytaj też Wielki skandal z budową "sądeczanki"? Kto celowo hamuje budowę nowej drogi do Brzeska