Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
09/12/2021 - 12:30

Marszałek Kozłowski z pensją 11 tys. miesięcznie ledwie wiązał koniec z końcem?

Na bankowym koncie ma 192 tys. zł oraz 41 tys. dolarów oszczędności. Ma też pod Nowym Sączem dom wart pół miliona złotych. Przed podwyżką zarabiał ponad 11 tysięcy złotych brutto. Komu się tak powodzi? Małopolskiemu marszałkowi Witoldowi Kozłowskiemu. Jednak z wywiadu udzielonego Radiu RDN wynika, że z taką pensją… ledwie wiązał koniec z końcem. Teraz jego wynagrodzenie urośnie do ponad 20 tys. złotych. Czy jest tym usatysfakcjonowany?

Czytaj też Podwyżki dla samorządowców. Kto jest u nas lepszy w wyścigu po pensje i diety

Samorządowcy hurtem przyznają sobie podwyżki, na co pozwala im nowelizacja ustawy z września tego roku.  Niedawno nowe wynagrodzenia klepnęli małopolscy radni. Urosną im diety, urośnie też pensja marszałka Witolda Kozłowskiego, który do tej pory zarabiał 11 tysięcy złotych brutto. 

Czy to była nędzna pensja na marszałkowskiej posadzie?  Taki wniosek można wysnuć z wywiadu, jakiego Kozłowski udzielił tarnowskiemu radiu RDN, w którym pytany był o sprawę podwyżki.

- Nikt mnie przez trzy lata nie pytał, jak ja sobie daję radę finansowo, a naprawdę to wyglądało nie najlepiej. Mógłbym tu operować kwotami, ile marszałkowi zostawało na utrzymanie rodziny, ale nie chcę tego robić- mówił samorządowiec.

W ogóle z rozmowy wyłania się praca pełna trudów i wyrzeczeń. Witold Kozłowski opowiadał o tym, jak musi zostawiać dom rodzinny w Nowym Sączu i pomieszkiwać w wynajmowanym lokum w Krakowie. - Choć koszty utrzymania w dużym mieście nie są małe, dojazdy były niewykonalne. - Nie chcę do tego wracać – stwierdził marszałek.

Czytaj też Oj, mocno zaboli? Już wiadomo o ile idą w górę ceny alkoholu i papierosów  

Czy teraz osłodą będzie dla niego podwyżka?  Jego pensja urośnie do ponad 20 tysięcy złotych brutto. Z dodatkiem stażowym wyjdzie blisko 22 tys. złotych. Ponieważ podwyżki dla samorządów weszły w życie od sierpnia, więc marszałek dostanie jeszcze 40 tysięcy złotych wyrównania.

Czy nowe uposażenie satysfakcjonuje Witolda Kozłowskiego? - Przy tych kosztach utrzymania to adekwatna kwota za pracę, którą wykonuje marszałek. A chcę powiedzieć, że często to praca siedem dni w tygodniu, od rana do nocy – opowiadał Kozłowski. 

Co jest najtrudniejsze w pana pracy? - padło kolejne pytanie. - Trzeba wstać o piątej rano i kłaść się o dwudziestej trzeciej, a nieraz o północy – skarżył się samorządowiec.

Czy przed podwyżką pensji Witoldowi Kozłowskiemu ledwie wiązał koniec z końcem?  Jak naprawdę się powodzi Kozłowskiemu na marszałkowskiej posadzie?

W oświadczeniu za 2014 rok, kiedy obecny marszałek był tylko wojewódzkim radnym i sekretarzem sądeckiego starostwa, widnieje informacja o bankowej lokacie w wysokości 70 tys. złotych i 85 tysiącach zł na funduszach inwestycyjnych.  Na koncie walutowym Kozłowski miał blisko 20 tys. dolarów.

Co wynika z lektury najnowszego oświadczenia majątkowego za 2020 rok?  Oszczędności marszałka to ponad 12 tys. złotych. Na koncie walutowym zgromadził ponad 40 tys. dolarów i 2,5 tys. euro. Ma też lokatę, 370 tys. złotych.

Czytaj też Przewałki warte miliony na fikcyjnych fakturach w sądeckiej skarbówce  

W ramach umowy o pracę Witold Kozłowski zarobił w ubiegłym roku w urzędzie marszałkowskim nieco ponad 150 tys. złotych.  Do tego doszły jeszcze ryczałtowe diety w wysokości blisko 4 tys. euro za udział w posiedzeniach Europejskiego Komitetu Regionów.

Jak mieszka małopolski marszałek. Wspólnie z żoną ma dom o powierzchni ponad 300 metrów kwadratowych wart blisko pół miliona złotych.  Majątek małżonków to także działka rolna o powierzchni 40 arów, wyceniona na 80 tys. złotych i warte 30 tys. zł nieużytki rolne o powierzchni pół hektara. W oświadczeniu majątkowym marszałka znalazł się także Peugeot 3008, roczniki 2017.

Jak wypada porównanie marszałkowskich zarobków z tymi średnimi w Nowym Sączu, za które trzeba wyżyć przez cały miesiąc?  Z raportu krakowskiego urzędu statystycznego po prostu powiało nędzą. Nadal odstajemy od małopolskiej średniej.  Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wynosiło w mieście 4,7 tys. złotych.  Na rękę wychodzi nieco ponad 3,1 tys. złotych. ([email protected]) fot.DS







Dziękujemy za przesłanie błędu