Tak radzą sobie gminy subregionu sądeckiego. Wiemy, ile wydają na swoich pracowników
To jubileuszowa, piętnasta gala rankingu Oceny Aktywności Gmin Subregionu Sądeckiego. Dowiedzieliśmy się które samorządy najlepiej poradziły sobie w 2022 roku. Całość odbywała się w Powiatowym Centrum Sportu w Marcinkowicach.
W trakcie gali Zygmunt Berdychowski rozmawiał z dr Markiem Reichlem, prorektorem ds. Nauki i Rozwoju Akademii Nauk Stosowanych. Poruszyli m.in. szczegóły tworzenia rankingu.
- Po wielu dyskusjach zdecydowaliśmy, że nasz ranking będzie oparty na 5 modułach. Szóstym jest ocena końcowa. Łącznie mamy 24 wskaźniki statystyczne - wyjaśniał Marek Reichel.
- Czy zwycięstwo w rankingu małego samorządu było dla pana zaskoczeniem? - pytał Zygmunt Berdychowski uchylając rąbka tajemnicy odnośnie końcowych wyników.
Prorektor przypomniał, że również dwa lata temu wygrał mały samorząd, a więc Sękowa. - Mamy trudne czasy przez wojnę, inflację, pandemię. Wszyscy włodarze radzą sobie jak mogą. Nie dziwi mnie zatem zwycięstwo takiej gminy - wyjaśniał dr Marek Reichel.
Prorektor podał także kilka danych. W powiecie gorlickim na wydatki majątkowe wydane zostało ponad 163 mln zł, w powiecie limanowskim - 164 mln zł, w powiecie nowosądeckim - 315 mln zł, a w Nowym Sączu - 130 mln zł.
Po przeliczeniu na jednego mieszkańca w powiecie gorlickim wypada ponad 1500 zł, w powiecie limanowskim - 1250 zł, nowosądeckim - 1470 zł, a Nowym Sączu - 1600 zł.
- Samorządy są głównymi pracodawcami na terenie swoich gmin. Spora część budżetów jest przeznaczana na wynagrodzenia. W powiecie gorlickim to 28 proc., limanowskim 31 proc., nowosądeckim 30 proc, a w Nowym Sączu blisko 40 proc. - tłumaczył prorektor.
Dowiedzieliśmy się również, że największy awans w rankingu zaliczyła gmina Słopnice (o 25 miejsc), a największy spadek gmina wiejska Grybów i miasto Limanowa. Na wyższych pozycjach, w porównaniu z ubiegłym rokiem znalazło się łącznie 19 gmin. ([email protected], fot.: Rafał Gajewski)