Czy komuś uda się wyprzedzić prezydenta Ludomira Handzla? Wyniki rankingu już w niedzielę

Ranking Oceny Aktywności Subregionu Sądeckiego to owoc współpracy Fundacji Sądeckiej z Wydziałem Nauk Ekonomicznych Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. W tym roku już po raz piętnasty dowiemy się, który z samorządów został liderem. 

Zespół badaczy z Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu analizuje kondycję 39 jednostek samorządowych z Subregionu Sądeckiego. Gminy oceniane są w pięciu głównych kategoriach: generowanie dochodów, pozainwestycyjna działalność gospodarcza, aktywność inwestycyjna gminy, efekty polityki społecznej i dynamika. Wszystkie wyniki sumowane są w ocenie końcowej. 

Zobacz też Dr Marek Reichel już wie kto zwyciężył w rankingu Oceny Aktywności Gmin. Będziecie zaskoczeni!

W poprzednim roku pierwsze miejsce zajęło miasto Nowy Sącz. Na drugim miejscu znalazła się Limanowa, a na trzecim gmina Jodłownik. Jak będzie w tym roku? Kto zwycięży? Przekonamy się już w niedzielę 18 czerwca. 

Udało nam się porozmawiać z ubiegłorocznym zwycięzcą Oceny Aktywności Gmin Subregionu Sądeckiego z prezydentem Nowego Sącza Ludomirem Handzlem. 

Jaki był 2022 rok dla miasta Nowy Sącz?

- To nie był łatwy rok. Dopiero wyszliśmy z pandemii, a już zaczęła się wojna, przyjęliśmy w Nowym Sączu z wielką serdecznością setki uchodźców. Dużym wyzwaniem są rosnące koszty ogrzewania, energii elektrycznej, paliwa itp. które odczuwamy wszyscy nie tylko jako mieszkańcy, ale również odczuwają je miejskie instytucje i jednostki. Pomimo tego udaje się równoważyć budżet miasta, powoli spłacać zaciągnięte w poprzednich kadencjach długi, a jednocześnie utrzymywać wysokie tempo inwestycji.

Które inwestycje albo wydarzenia były dla pana prezydenta najważniejsze?

- Najważniejsze są te inwestycje, które mają bezpośredni wpływ na komfort życia mieszkańców. Wszyscy wiemy o ulicy Nawojowskiej i wielomilionowym koszcie przebudowy tego traktu, z drugiej strony mamy osiedlową ulicę Jodłową, która zapewne nie jest powszechnie znana, a jednak dla mieszkańców Piątkowej nowy asfalt był niezwykle ważny. W ubiegłym roku zakończył się duży remont ulicy Młyńskiej wraz budową nowego ronda, to inwestycja, która była niezwykle istotna z punktu widzenia nas wszystkich. Jak już kiedyś żartobliwie mówiłem, lubię zapach świeżego asfaltu o poranku.

Wielkimi krokami zbliża się Ocena Aktywności Gmin Subregionu Sądeckiego. Przez ostatnie dwa lata miasto Nowy Sącz znajdowało się na podium rankingu. Dwa lata temu zajęło trzecie miejsce, a w ubiegłym roku pierwsze. Czy w tym roku uda się powtórzyć ten sukces?

- Pracujemy, żeby się rozwijać. Dla mnie najważniejsza jest ocena całej kadencji – przekrój 5 lat. Każde wyróżnienie w Ocenie Aktywności to sukces, bo jest oparte na liczbach i podejściu naukowym. Trzeba przyznać, że z roku na rok konkurencja jest coraz większa, bo cały czas rosną aspiracje mieszkańców Sądecczyzny.

Czy tego typu rankingi są ważne dla samorządowców? Czy pokazują, co jeszcze warto poprawić w pracy samorządowej?

- Pamiętajmy, że najważniejsze jest zawsze zdanie mieszkańców. Niemniej jednak rankingi, szczególnie te organizowane w oparciu o obiektywne kryteria, pozwalają nam uzyskać informację na temat miejsca w jakim się znajdujemy. Sądzę, że mogę tutaj powiedzieć, że Nowy Sącz w wielu rankingach samorządów plasuje się w czołówce, co jest nie tylko wielką zasługą osób, które każdego dnia na to pracują, ale również wsparcia mieszkańców, które odczuwam na każdym kroku. Wystarczy wskazać iż Związek Powiatów Polskich za rok 2022 w swoim badaniu przyznał Nowemu Sączowi 1 miejsce w Polsce!

Jaki jest pana przepis na samorządowy sukces? Co uważa pan za najważniejsze w pracy samorządowej?

- Od początku swojej samorządowej drogi mówiłem, że najważniejsze jest słuchanie mieszkańców, dlatego odbywałem i odbywam niezliczone spotkania z ludźmi na wszystkich nowosądeckich osiedlach i w parafiach. Cieszę się, że powoli inni zaczynają rozumieć, że bez dialogu i współpracy nie można budować nowoczesnego miasta. Niezwykle ważne jest w pracy samorządowca porzucenie partyjnych szyldów i skupienie się na rozwiązywaniu realnych problemów.

[email protected] Fot.  Żaneta Rolka/UMNS