Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 3 maja. Imieniny: Jaropełka, Marii, Niny
26/09/2023 - 12:00

Urzędnicy miejskiej spółki w Nowym Sączu trafią pod lupę prokuratora? Wszystko przez budowę stadionu Sandecji

Miał być gotowy z końcem czerwca, teraz mówi się o końcu października… jak po grudzie idzie budowa stadionu Sandecji. Miał być sukces, na razie wyszła z tego wielka klapa. Teraz szykują się kolejne kłopoty z wymiarem sprawiedliwości w tle. Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie złożyła do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników miejskiej spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, która nad budową sprawuje nadzór. Chodzi o niedopuszczenie inspektorów do kontroli inwestycji.

Czytaj też To ma być eldorado dla turystów. Znany milioner chce budować u nas w Beskidach futurystyczne schronisko [WIZUALIZACJE] 

Skąd ta kontrola

Dlaczego Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie (RIO) chce skontrolować budowę piłkarskiego stadionu w Nowym Sączu?  Jak wyjaśniał w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes RIO Mirosław Legutko, do instytucji dotarły informacje dotyczące „nieprawidłowości w procesie inwestycyjnym”, których  Inspektorzy nie byli w stanie zweryfikować. Mieli im to uniemożliwić urzędnicy miejskiej spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, która nad budową sprawuje nadzór.  

Jak twierdzi Legutko, to czyn karalny i dlatego zostało złożone do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników przestępstwa.  

- Kontrolujemy legalność i zgodność dokumentacji ze stanem faktycznym, ale żeby wykonać taką kontrolę, to musi być współpraca i musimy taką kontrolę podjąć. Jednostka nie wpuściła naszych inspektorów i nie dopuściła do kontroli uzasadniając, że RIO nie ma prawa kontrolować tych dokumentów. Taką próbę podjęto 7 września bieżącego roku – cytuje PAP wypowiedź prezesa krakowskiej RIO PAP.

Czytaj też Już otwarte. Wielka, sądecka inwestycja za 50 milionów wreszcie gotowa [WIDEO][ZDJĘCIA] 

Miejska spółka odpiera zarzuty

Do tych  doniesień odniosła się prezes Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej Anna Xymena Majkrzak. W zamieszczonym na stronie spółki oświadczeniu  napisała, że informacje  publicznie przekazywane przez  Mirosława Legutkę są nieprawdziwe  i nazwała je insynuacjami.

Kontrolerzy RIO w Krakowie zostali wpuszczeni do lokalu spółki i serdecznie przyjęci przez pracowników – czytamy w oświadczeniu.  

Jak wyjaśnia Majkrzak po przyjęciu kontrolerów spółka wniosła sprzeciw do wszczęcia kontroli,  z powołaniem się na prawo przedsiębiorców, skutkujące wstrzymaniem czynności kontrolnych. Zdaniem prezes  miejskiej spółki RIO w Krakowie była zobowiązana rozpatrzyć sprzeciw w terminie trzech dni roboczych, czego jak napisała w oświadczeniu, jak dotąd nie uczyniono.

Czytaj też Budowa gigant niedaleko Sącza. Takiej inwestycji na dwunastu hektarach jeszcze u nas nie było [ZDJĘCIA] [WIZUALIZACJA]

Telenowela o budowie piłkarskiego stadionu w Nowym Sączu

Jaki będzie ciąg dalszy tego przerzucania się oskarżeniami, na razie nie wiadomo. To tylko kolejny odcinek  telenoweli o budowie stadionu Sandecji.  Ten tasiemiec rozpoczął się w czerwcu 2021 roku od podpisania przez prezydenta Ludomira  Handzla  umowy z wybraną w przetargu sądecką firmą budowlaną Black Bird.Koszt inwestycji miał wynieść ponad 50 mln złotych.

Zgodnie z pierwotnymi ustaleniami stadion miał pomieścić 4,4 tys. kibiców, a do tego dochodziło ponad 270 miejsc dla sympatyków drużyny przyjezdnej. W marcu 2022 roku zawarto aneks do umowy. Określono w nim, że obiekt przy ulicy Kilińskiego pomieści 8111 widzów. Z wykonawcą podpisano umowę na budowę dwóch kolejnych trybun, co podniosło koszt budowy stadionu  o blisko 25 mln zł.  

Czytaj też Jak Newag wygrywa warte setki milionów kontrakty. Ten ostatni może być rekordowy

Stadion miał  być  gotowy w czerwcu. Termin nie został dotrzymany. Grupa Blackbird wystąpiła o wydłużenie terminu, argumentując to ograniczonym dostępem do materiałów  budowlanych z powodu wybuchu wojny na Ukrainie.  Kolejnym powodem była konieczność wprowadzenia zmian w projekcie inwestycji i waloryzacja wynagrodzenia. Kolejny aneks do umowy został podpisany w sierpniu. Miasto dopłaci firmie ponad 6,3 mln złotych. Stadion ma być gotowy na początku listopada. ([email protected]) fot, IM







Dziękujemy za przesłanie błędu