Nie widzisz ceny przy stacji ładowania pojazdów? To nie w porządku

Mimo że samochody elektryczne w dalszym ciągu pojawiają się na ulicach w zdecydowanej mniejszości, to wydaje się, że z roku na rok zyskują na popularności. Jak na razie wydają się być jednak „melodią przyszłości”.

Co charakterystyczne dla tych pojazdów, aby mogły się poruszać, konieczne jest ich naładowanie. Służą do tego specjalne stacje, których widzimy, również w naszej okolicy, coraz więcej. Ile kosztuje taka usługa? Ceny są różne. Koszt pełnego naładowania akumulatora o pojemności 50 kWh będzie wynosił ok. 50-60 zł w przypadku wolnych stacji AC oraz ok. 100-115 zł jeśli skorzystamy z szybkich ładowarek DC. 

Tutaj pojawia się jednak problem. W Nowym Sączu jest kilka stacji, które co prawda oferują usługę ładowania, ale nie wiemy jakim kosztem. Brakuje bowiem w ich pobliżu odpowiedniej informacji. Aby dowiedzieć się czy jest to zgodne z prawem zapytaliśmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Powołuje się on na w ustawę z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług oraz rozporządzenie Ministra Rozwoju z dnia 9 grudnia 2015 r. w sprawie uwidaczniania cen towarów i usług.

- Zgodnie z ustawą, w miejscu świadczenia usług należy eksponować cenę usługi w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Sposób uwidaczniania cen precyzuje rozporządzenie, które wskazuje, że w miejscu świadczenia usług pokazuje się cenę bezpośrednio przy towarze lub w jego pobliżu. Cenę uwidacznia się np. na wywieszce, w cenniku, katalogu, na obwolucie, w postaci nadruku lub napisu na towarze lub opakowaniu – informuje urząd.

- Kontrole w zakresie prawidłowości informowania przez przedsiębiorcę o cenach oferowanych towarów i usług prowadzi Inspekcja Handlowa. W przypadku braku ceny, przedsiębiorca może zostać ukarany przez wojewódzkiego inspektora Inspekcji Handlowej karą pieniężną do wysokości 20 000 zł. Karę taką wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej nakłada decyzją administracyjną po przeprowadzeniu kontroli u przedsiębiorcy – czytamy dalej w wysłanej do nas wiadomości.

Jak dotąd do UOKiK nie wpływały skargi w tym zakresie. Jeśli się pojawią, kara może być dotkliwa. Wynosi nawet 20 tys. zł... ([email protected], fot.: TK)