Kolejny produkt na czarnej liście. Groźne wino z Lidla
Ręce opadają? I znowu na sklepowe półki trafia produkt, który może być niebezpieczny dla zdrowia. Po smalcu z kawałkami drutu, przed którym ostrzegał kilka dni temu Główny Inspektor Sanitarny, padło na wino sprzedawane w Lidlu.
Czytaj też Zakupy jak w horrorze! Było szkło w rosole, teraz jest smalec z kawałkami drutu!
Sieć sama poinformowała o wycofaniu trunku. Chodzi o wino Feind Balaton Rosé Cuvée o pojemności 0,75 litra. Problem w tym, że na etykiecie butelki zabrakło informacji w języku polskim na temat siarczynów, co mogło okazać się niebezpieczne dla alergików.
czytaj też Cuchnące ryby, ciastka z pleśnią. Porażające wyniki kontroli sklepów i marketów
Jest tylko informacja o alergenach w języku angielskim. Ci, którzy mają alergię na siarczyny nie powinni wina spożywać. Lidl zapewnia, że zwróci pieniądze wszystkim tym, którzy będą chcieli oddać produkt.