Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 29 czerwca. Imieniny: Pawła, Piotra, Salomei
05/03/2024 - 18:30

Oni idą w kierunku energetycznej samowystarczalności. Coś takiego może im to zapewnić

Trzy albo cztery lata trzeba będzie poczekać na to, by na Dunajcu w Starym Sączu zaczęła funkcjonować mała elektrownia wodna. Taką inwestycję zamierza zrealizować spółka Sądeckie Wodociągi, która od pewnego czasu dąży do tego celu.

Dlaczego mała elektrownia wodna?

Dlaczego kierownictwo spółki zdecydowało się na taką inwestycję? Sądeckie Wodociągi chcą być przedsiębiorstwem samowystarczalnym w energię elektryczną.

Czytaj także: Czy to nasz Zajazd Sądecki? On, ale jakby inny [ZDJĘCIA]

Jak przyznaje prezes spółki Tadeusz Frączek, możliwość zbudowania takiej elektrowni jest jak najbardziej realna i możliwa, a w Starym Sączu są do tego korzystne wyjątkowo korzystne warunki terenowe.

Gdzie spółka widziałaby lokalizację tego przedsięwzięcia?

W rejonie ujęcia i siedziby Zakładu Uzdatniania Wody w Starym Sączu.

- Wspomniany zakład jest położony wzdłuż brzegu Dunajca – powiedział „Sądeczaninowi” prezes Frączek. – Znajduje się tam zalegalizowany próg wodny do poboru wody. Właśnie w tym miejscu chcemy zbudować małą elektrownię wodną.

Konieczny raport oddziaływania na środowisko

Czytaj także: Już druga prezes pożegnała się ze stanowiskiem. Czy ktoś zajmuje się teraz miejskimi inwestycjami w Nowym Sączu?

Spółka dysponuje już przygotowanym projektem budowy (nie jest to projekt budowlany). Co zawiera?  To projekt, jak ta elektrownia będzie wyglądała. Rzeka Dunajec, w miejscu, w którym elektrownia miałaby stanąć, znajduje się strefie ochrony przyrody („Natura 2000”). Dlatego konieczne jest przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko.

- Taka decyzja została wydana przez RDOŚ – dodaje prezes Frączek. – Musimy też jeszcze dokończyć badania geologiczne.

Po powstaniu raportu oddziaływania na środowisko będzie można się starać o pozwolenie na budowę i ogłosić przetarg na realizację zadania. Mała elektrownia ma być przyjazna dla środowiska.

Czytaj także: Księgarnia wraca do kultowego miejsca na sądeckim deptaku

Kiedy elektrownia pójdzie w ruch?

Zdaniem prezesa Frączka na małą elektrownię na Dunajcu w Starym Sączu trzeba będzie poczekać trzy, a może nawet cztery lata. Ta elektrownia powinna dostarczyć Sądeckim Wodociągom dwa tysiące MWh energii. Jej funkcjonowanie przełoży się perspektywicznie na obniżenie ceny wodę i ceny odbioru ścieków komunalnych.

([email protected], fot. Sądeckie Wodociągi), © Materiał chroniony prawem autorskim.







Dziękujemy za przesłanie błędu