Weekendowy horror na drodze. Trzy ofiary kolejnego, okropnego wypadku [ZDJĘCIA]

Tragicznie rozpoczął się weekend na drogach naszego regionu. W piątkowy wieczór w motocyklowym wypadku w Chełmcu zginęła dwójka młodych ludzi. Ledwie dziesięć godzin później trzeba było wzywać śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego do Kamionki Małej pod Limanową, gdzie zdarzyło się kolejne nieszczęście.

Czytaj też W wypadku w Chełmcu zginęły dwie osoby. Mamy nagranie z chwili wypadku [FILM]

I tym razem, podobnie jak w Chełmcu, ofiarami wypadku stali się młodzi ludzie, którzy podróżowali audi. Za kółkiem siedział dwudziestolatek. W tym samym wieku była dwójka pasażerów.

W sobotni poranek, pół godziny po szóstej, ich auto wypadło z drogi. – To się stało na łuku jezdni. Samochód wpadł do rowu i dachował. Kierowca i pasażerowie zostali ranni – mówi Barbara Szczerba z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji.

Czytaj też Sceny jak z filmu o gangsterach. Nalot antyterrorystów na kluby go-go [WIDEO]

Na miejsce został wezwany śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, który ofiary wypadku przetransportował do szpitala w Krakowie. Nie wiadomo w jak ciężkim są stanie.

Czytaj też Perfidni i groźni. Zmasowany atak oszustów na Nowy Sącz i okolice

Dlaczego auto wypadło z drogi? Czy to była brawura, nieuwaga, czy też może z jakiegoś powodu kierowca musiał gwałtownie hamować?

- Na razie przyczyna jest nieustalona – mówi Barbara Szczerba. - Na miejscu był biegły. Kluczowa w tej sprawie będzie ekspertyza. ([email protected]) fot. SP Laskowa

Skomentuj