Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
04/04/2023 - 16:00

Nowy Sącz. Jest nowa "moda" na robienie klientów w konia

Rolki papieru toaletowego szybko „topnieją”. Stają się cieńsze albo są luźniej zwinięte. Kurczą się na sklepowych półkach tabliczki czekolady i bochenki chleba, choć na pierwszy rzut oka wcale tego nie widać. O co tutaj chodzi? Tak producenci robią w klientów w konia. Sprzedają mniej za tyle samo. W ten sposób nie widać, że podnoszą ceny.

Słyszała pani o downsizingu?

Tuż przed wielkanocnymi świętami w jednym z sądeckich dyskontów roi się od klientów, którzy uważnie oglądają ceny.  - Słyszała pani o downsizingu – pytam jedną z klientek. - Nie mam pojęcia co to takiego – odpowiada.  Kiedy wyjaśniam, że  ostatnio o producenci robią nas w ten sposób w konia, bo Sprzedają mniej za tyle samo zaczyna opowiadać o papierze toaletowym.

- Faktycznie, mam ostatnio wrażenie, że rolki są cieńsze albo są luźniej zwinięte.

Nie tylko kurczy się papier toaletowy. Kurczą się też jogurty,  W oczach znikają bochenki chleba. Opakowanie czekolady do niedawna miało 100 gramów, teraz 90, a nawet 80. Chodzi o to, by tak zmienić towar, żeby klient na pierwszy rzut oka nie zorientował się, że za tę samą cenę, co wcześniej dostaje go mniej.

czytaj też Będą kontrole i kary. Zapukają do waszych drzwi i sprawdzą czy dopełniliście tego obowiązku

„Moda na downzing”. Skąd to się wzięło?

– To zjawisko istniało od dawna, ale nasiliło się, kiedy wzrosła inflacja. W tren sposób  producentom jest łatwiej przemycić wzrost ceny – mówi Joanna Wosińska, zastępca redaktora naczelnego magazynu „Pro-Test”.   Konsument zauważy, że coś podrożało, ale nie tak łatwo jest mu dostrzec różnicę w gramaturze opakowania. Można więc powiedzieć, że teraz downsizing to istotny problem, który dotyczy coraz większej liczby produktów – komentuje Joanna Wosińska, zastępca redaktora naczelnego magazynu „Pro-Test”.

Co na to producenci?

Jak stwierdza Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności, zmniejszenie gramatury bez obniżenia ceny produktu jest bardzo trudną decyzją dla firmy. Wiąże się zarówno z kosztami zmiany opakowań, koniecznością renegocjacji umów handlowych, jak i ryzykiem negatywnej reakcji konsumentów.

- Zazwyczaj podejmowana jest jako ostateczność, kiedy wyczerpano już inne sposoby kompensacji wzrostu kosztów produkcji, a z badań wynika, że kolejna podwyżka ceny jednostkowej będzie skutkowała utratą klientów obecna sytuacja gospodarcza, której nie są przecież winni producenci, zmusiła firmy do tego typu decyzji – wskazuje Gantner. W jego ocenie mamy do czynienia z nasilającym się trendem, który będzie kontynuowany, dopóki nie zaczną spadać koszty produkcji.

czytaj też Ten superprzekręt jest teraz na topie? Czyszczą bankowe konta, kradną dane i zaciągają kredyty 

Brak informacji na opakowaniach

Według Andrzeja Łuczaka, eksperta rynku handlowego, producenci powinni mocno i wyraźnie komunikować obniżenie gramatury na opakowaniu. Przykładowo, umieszczając tekst: „Uwaga. Produkt ma nową wagę”. To mogłoby zmusić konsumenta do zainteresowania się tym wątkiem. Jak przekonuje ekspert, w praktyce nie dochodzi do tego. Takie działanie mogłoby się niekorzystnie odbić na wizerunku firmy. Dlatego raczej nie można liczyć na takie działanie, chyba że dotyczyłoby to odwrotnej sytuacji. To znaczy, mniejsze opakowanie zastąpiono by większym w tej samej cenie.

czytaj też Wycięła mu niezły numer zza grobu. W spadku zostawiła nie tylko mieszkanie

– Mówi się, że to konsument poprzez swoje wybory zakupowe rządzi rynkiem. To prawda, o ile dokonuje świadomych wyborów. Tymczasem specyfiką downsizingu jest fakt, że gramatura jest zmniejszana w sposób zawoalowany. Konsument ma tego nie zauważyć, nieświadomie sięgnąć po znany mu produkt, nie zauważając, że teraz jest go mniej. Rozmiar opakowania pozostaje bez zmian, zmniejsza się tylko jego zawartość. Oczywiście producenci tłumaczą się tym, że gramatura jest podana – przekonuje Joanna Wosińska.

czytaj dalej na następnej stronie







Dziękujemy za przesłanie błędu