Ten superprzekręt jest teraz na topie? Czyszczą bankowe konta, kradną dane i zaciągają kredyty
Sezon na oszustów
Razem z sezonem na zeznania podatkowe, rozkręcili się cyberoszuści. Wysyłają smsy „ze skarbówki” o nadpłacie daniny dla fiskusa. Któż nie chciałby dostać takiej dobrej wiadomości. Ile pieniędzy można odzyskać? Żeby to sprawdzić trzeba oczywiście kliknąć w odpowiedni link. To pułapka.
Jak wynika z informacji specjalistów CERT Polska (Computer Emergency Response Tem) cytowanych przez serwis o2.pl, strona do której prowadzi link, jest fałszywa. Na pierwszy rzut oka może to wyglądać jak część oficjalnego serwisu Twój e-PIT, tyle tylko, że w prawdziwej wersji odwiedzający nigdy nie jest pytany o dane dotyczące elektronicznej bankowości.
czytaj też Koniec z trzymaniem w tajemnicy kto ile zarabia. Pensje w sądeckich firmach będą jawne
Czym to się może skończyć?
Nie tylko "wyczyszczeniem” konta upolowanej w ten sposób ofiary, ale także zaciągnięciem w jej imieniu kredytu, z którego pieniądze również zostaną przez oszusta przejęte.
Nie daj się nabrać. Fiskus nigdy nie poprosi o żadne dane przez telefon- ostrzegają eksperci. - Urzędy skarbowe nie kontaktują się za pośrednictwem sms-ów, maili czy telefonu, by prosić o podanie wrażliwych danych, na przykład do zalogowania się do bankowości elektronicznej. Skarbówka wysyła oficjalną korespondencję do podatników listem poleconym lub poprzez korespondencję na specjalnym portalu usług publicznych – ePUAP.
Zwrot podatku może być dostarczony na trzy sposoby, pocztą, na numer konta bankowego lub osobiście w kasie urzędu skarbowego. O formie decydujemy na etapie wypełniania rocznego zeznania PIT, wypełniając przeznaczoną do tego sekcję.
Czytaj też Mało kto o tym wie. Można odliczyć od podatku i zaoszczędzić sporo pieniędzy
Cyberprzestępcy są coraz bardziej kreatywni i lepiej zorganizowani
- Ich metody ewoluują, wykorzystują ludzką naiwność, obliczone są na błąd, najczęściej popełniany w pośpiechu. Dlatego, by uniknąć oszustw, należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania – ostrzega Maciej Wójcik, z zespołu cyberbezpieczeństwa, Biura Informacji Kredytowej. - Nie tylko nie należy klikać w linki, ale również nie wolno instalować żadnego oprogramowania, gdy ktoś prosi nas o to przez telefon. W takiej sytuacji najlepiej się po prostu rozłączyć. W celu weryfikacji sprawy, np. wymagającej uiszczenia opłaty, wystarczy samemu skontaktować z daną instytucją, korzystając z numeru lub adresu podanego na oficjalnej stronie urzędu – radzi Maciej Wójcik.
Roczne rozliczenie podatkowe to obowiązek, przed którym staje każdy z nas. Choć mamy na to sporo czasu, to wielu z nas przypomina sobie o tym tuż przed końcem kwietnia i w pośpiechu wypełnia formularze PIT. Może to generować niepotrzebne nerwy lub co gorsza pomyłki, na które czyhają przestępcy. W pośpiechu łatwiej przeoczyć niepokojące sygnały, np. próby wyłudzenia naszych danych osobowych i pieniędzy. ([email protected])fot.tk