VI Maraton Beskidy. Pokonały morderczy dystans na kijkach

W Radziechowach na Żywiecczyźnie odbył się VI Maraton Beskidy. W konkurencji Nordic Walking udział wzięły gorliczanki zajmując czołowe pozycje.

Na starcie stanęło ponad 260 biegaczy i aż 66 chodziarzy. Maraton Beskidy to spore wyzwanie dla biegaczy. Ogromne przewyższenia to największe trudności, z jakimi trzeba się zmierzyć.
- Trasa wiodła przez asfaltowe drogi miejscowości Radziechowy, utwardzone dróżki leśne, kamienne szlaki i Skrzyczne, najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego wznoszący się na wysokość 1257m n.p.m, a następnie przez Golgotę Beskidów do mety obok Domu Ludowego w Radziechowach. – opowiada Wioletta Podsadowska Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy, reprezentująca Zespół Szkół w Ropicy Polskiej – jest obecna na każdym biegu o Grand prix Sądeczanina. - Maratończycy mieli do pokonania 42 bardzo selektywne kilometry, ale dla nas chodziarzy to też nie był łatwy dystans. Ukończenie maratonu do nasz największy sukces, biorąc pod uwagę fakt, że wzięły udział w takich zawodach po raz pierwszy w życiu.
W maratonie wystartowały w Nordic Walking trzy gorliczanki. W kategorii kobiet Joanna Szurek zajęła 4 miejsce, Halina Cichosz uplasowała się na 5 miejscu i Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy Wioletta Podsadowska reprezentująca Zespół Szkół w Ropicy Polskiej zameldowała się na mecie na 7 miejscu.
(JEC)
Fot: Natalia Podsadowska

Skomentuj