Prof. Piotr Gliński: nie żałuję, że wszedłem do polityki

Nie żałuje pan swojego mariażu z polityką? Szanowany profesor socjologii z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk jest notorycznie ośmieszany przez polityków rządzącej koalicji PO i PSL. Dostaje się panu także od lewicy i różnej maści politycznego planktonu. A wszystkim wtórują czołowe media. To musi być trudne.

Nie, nie żałuję. Jeśli podejmuję jakąś decyzje, to z całą konsekwencją tego, co ze sobą niesie. W politykę zaangażowałem się świadomie. Żeby naprawiać naszą demokrację. Te zachowania, o których pani wspomniała, to przejaw niedojrzałości naszej demokracji. Obecna opcja polityczna, przy pomocy przychylnych sobie mediów, sprowadziła mechanizmy demokracji do podtrzymania swojej pozycji. I z tym należy walczyć. Właśnie dlatego w polityce powinni funkcjonować ludzie odpowiedzialni. Za takiego właśnie człowieka się uważam.

Jak pan chce budować prawdziwą demokrację?

Mam swój plan, który próbuję realizować. Należy pracować nad sprawstwem obywatelskim. Chodzi o obudzenie w ludziach poczucia, że coś od nich zależy.

Politycy nam tę wiarę ostatnio odebrali?
Duża część Polaków przestała wierzyć w to, że ma realny wpływ na to co dzieje się w państwie.

Przestaliśmy być społeczeństwem obywatelskim?

Tak. I to rządzącym bardzo odpowiada. Tymi, którzy nie angażują się w sprawy własnego państwa, łatwiej jest manipulować.

Rozmawia pan o tym w kuluarach Forum?

Nie tylko w kuluarach. I proszę mi wierzyć znajduję mnóstwo ludzi, którzy podzielają moje poglądy.

Forum Ekonomiczne służy swobodne wymianie myśli?

Bardzo lubię przyjeżdżać do Krynicy. Spotykaj się tu przedstawiciele różnych opcji politycznych, różnych zawodów, ludzie z całą gama doświadczeń. Na forum porusza się niezwykle istotne kwestie związane z polityką i gospodarką. I najważniejsze. W Krynicy spotykają się dwa światy : Europa środkowa i wschodnia. Ostatnie dramatyczne wydarzenia na Ukrainie pokazują jak bardzo potrzebne są nam dobre relacje.

Agnieszka Michalik