Jakie są największe szkodniki naszych ogrodów? O tym Anna z Trzetrzewiny, miłośniczka roślin

Nasze ukwiecone ogrody mogą zaatakować szkodniki. Jakie są najbardziej dokuczliwe? 

- Turkuć podjadek jest owadem, który często pojawia się w naszych ogrodach. Nie tylko w górach, ale również i na nizinach. To największy szkodnik, z którym trudno walczyć. Żywi się praktycznie wszystkim. Najbardziej jednak upodobał sobie korzenie młodych roślin oraz bulwy. Zjada również larwy innych owadów. 

Turkuć podgryza rośliny od spodu, więc stają się brunatne, a w efekcie usychają. Niszczy tuje, żywopłoty, trawniki. Podgryzie korzenie tak, że będę musiała tuję wyciąć. Z obserwacji w moim ogrodzie widzę, że nie narusza róż, których mam sporo. 

Kiedy jest najbardziej aktywny?

- Od kwietnia aż do póżniej jesieni, żeruje cały czas. Pod wieczór wydaje charakterystyczny odgłos tyrczenia, nieco podobny do świerszczy. Jego aktywność kończy się wraz z nadejściem przymrozków. 

Jak walczyć z tym szkodnikiem? 

- Najlepiej go wyłapać, ale to bardzo czasochłonne zajęcie. Są różne pułapki, które można zastosować. Wkopuje się wiaderko z ziemią, wraz z końskimi odchodami. Turkuć nie potrafi latać, wchodzi do niego i nie może się wydostać. 

Obok zagrożonych przez turkucia roślin, warto uprawiać szałwię lub macierzankę.

Jakie jeszcze inne szkodniki są w ogrodach? 

- Niewątpliwie mszyce, które również atakują rośliny. One szkodzą różom, hibiskusom, jaśminom. Ćma bukszpanowa jak sama nazwa wskazuje, atakuje przede wszystkim bukszpany. To również bardzo duży szkodnik, którego larwy zjadają liście dowolnych odmian tej rośliny. W ciągu kilku dni potrafi zjeść całego bukszpana. Trudno się potem tej roślinie odbudować. Irysy podjadają natomiast ślimaki. 

Róże atakują mszyce, ale również choroba pleśniowa. Płatki rośliny przybierają wtedy rdzawy odcień. 

Dziękuję za rozmowę. Małgorzata Kareńska