Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 13 maja. Imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego
16/11/2016 - 11:00

Wójt Stanisław Golonka rządzi w Łososinie od 22 lat i jeszcze się nie zmęczył

Przed dwoma laty Stanisław Golonka w wyborach na wójta gminy Łososina Dolna w pierwszej turze łatwo pokonał jedynego rywala, Łukasza Kiryłowa, zapewniajac sobie szóstą kadencję.

Obok Kazimierza Siedlarza, wójta gminy Kamionki Wielkiej, posiada najdłuższy staż na tym urzędzie w powiecie nowosądeckim. Rządzi w gminie Łososina Dolna nieprzerwanie od 1994 roku!

- Dwadzieścia dwa lata to szmat czasu, gdy obejmowałem urząd byłem młodym "chłopakiem", dziś stateczny pan z posiwiałymi włosami - uśmiecha się do wspomnień weteran pracy samorządowej z Łososiny Dolnej.

Oto jak Stanisław Golonka podsumował półmetek obecnej kadencji samorządowej.  
 **
Proszę wymienić najważniejsza inwestycja, które udało się Panu zrealizować od wyborów w 2014 roku.
 
- Priorytetem był wodociąg, bo latem, w okresach suszy brakowało wody. Zbudowaliśmy główne sieci tranzytowe i rozdzielcze doprowadzając wodę do 550 gospodarstw. Wodociąg liczy120 kilometrów.  Dalej, oddaliśmy do użytku nowy, piękny - wszyscy chwalą - budynek wielofunkcyjny, w którym mieści się:  Centrum Kultury i Promocji Gminy Łososina Dolna, Ochotnicza Straż Pożarna, Policja i Biblioteka.

Z innych ważnych zadań, realizowanych w ostatnich dwóch latach, to zakończenie pierwszego etap budowy Szkoły Podstawowej w Rąbkowej. Ważne są drogi,  od 2014 roku wyremontowaliśmy dwanaście kilometrów dróg gminnych.

Największe wyzwanie, z jakim musi się Pan zmierzyć w gminie w najbliższym czasie?

- Kontynuacja budowy wodociągów, remonty dróg gminnych oraz ukończenie budowy wspomnianej szkoły w Rąbkowej. Przymierzamy się również do rozbudowy kanalizacji sanitarnej. Mamy opracowaną dokumentacje i ważne pozwolenie na budowę kanalizacji w Bilsku, w kierunku Rąbkowej.

Przygotowujemy wniosek o środki unijne, który złożymy po ogłoszeniu przez Urząd Marszałkowski naboru do regionalnego programu operacyjnego województwa małopolskiego. Zadane będzie kosztowało około siedmiu milionów, będziemy aplikować o dofinansowanie kanalizacji w wysokości 75 procent tej kwoty.
 

Ile wynosi zadłużenie gminy, jaki to procent w stosunku do budżetu?

- Nie ma dramatu. Gmina jest zadłużona dokładnie na 7 milionów 200 tysięcy złotych, co stanowi 17 procent tegorocznego budżetu, zatem daleko nam do przekroczenia ostrożnościowych wskaźników zadłużenia. Kredyt zaciągaliśmy głównie na budowę wodociągów. Nie mamy problemów z obsługą zadłużenia.

Czy ma Pan opozycję, jak układa się Panu współpraca z radą gminy?

- Oponenci byli, są i będą a z Radą Gminy współpracuję bez zarzutów. Radni są oddani swoim miejscowościom, chcą jak najwięcej zrobić dla lokalnych społeczności i dogadujemy się bez problemu. Oczywiście posiedzeniom rady i komisji problemowych towarzyszą często gorące dyskusje.  

Czy za dwa lata stanie Pan do wyborów?

- Nie zastanawiałem się jeszcze. Koncentruję się na bieżących sprawach. Przyjedzie czas, to podejmę decyzję. Chwała Bogu, zdrowie mi służy i czuję się na siłach jeszcze wiele dobrego zrobić dla naszej pięknej gminy.  

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Henryk Szewczyk







Dziękujemy za przesłanie błędu