Kim trzeba być, żeby ukraść krzyż z górskiego szlaku?
Za krzyżami usytuowanymi przy górskich szlakach zawsze stoi jakaś opowieść, wspomnienie o ludziach lub zdarzeniach, błogosławieństwo dla wędrujących. - Kim trzeba być, żeby taki krzyż ukraść? – zadawaliśmy sobie to wczoraj to pytanie wędrując na wieżę na Radziejową.
Przyjrzyjcie się zdjęciom, które załączyliśmy do tej publikacji. Widzicie te dziury? To wszystko, co pozostało po krzyżu, który wsiał na głazie na szlaku, którym wędruje się na Radziejową z Obidzy w Piwnicznej-Zdroju.
Zobacz też: Z wieży widokowej w Muszynie w pogodne dni zobaczysz Tatry
Krzyż nie był wykonany z żadnego cennego materiału, co by choć w ograniczony sposób uzasadniało jego zniknięcie. Ktoś go po prostu zabrał, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo po co… Ale kto wie, może po naszej publikacji kogoś ruszy sumienie i krucyfiks wróci na swoje miejsce.
ES [email protected] Fot.: ES