Poeci Sądecczyzny: Piotr Krzykalski
NUR FÜR DEUTSCHE!
Takie napisy istnieją wszędzie,
Gdzie tylko spojrzysz za oczy przed siebie.
Sami się ciągle mają na względzie –
Rządzićby chcieli w świecie i w niebie.
Dla się wybrali najlepsze ziemie,
Rozległe morze z dogodnym portem,
Pozabierali kosztowne mienie,
Piękne ulice, domy z komfortem.
Pozakładali niemieckie sklepy
Z białym chlebusiem, masłem, słoniną.
Bo to jest lepsze niż dla much lepy.
Nie myślą, o tem, że przy tem zginą.
Drób, mleko, masło, świeże owoce,
Soki, likiery, piwa, szampany,
Muzyki, tańce, polki na noce,
Każdy szwab w perły, w złoto ubrany.
W pociągach mają, z pluszem siedzenia,
Przestronność jest im zawarowana.
W drodze się cieszą z żądz zobaczenia
Jak od zgliszcz, trupów, ludzkość jest gnana.
Parki, jeziora, uzdrojowiska,
Wód minerały, szpilkowe lasy –
Wszystko zajmują sami szwabiska
Czując się ludźmi najlepszej klasy.
Im tylko wolno przemysł prowadzić,
Handel zyskowny, dozór nad ludem –
Ich się wciąż musisz prosić i radzić,
Żyć wbrew ich woli – jest wielkim cudem.
Kto nie fest niemcem, nie jest człowiekiem!
Ten gorzej psiska jest traktowany.
Nie czynią różnic między płcią, wiekiem,
A Polak z błotem wciąż jest zmieszany,
Zaś niewolnikom wszy gryzą ciała,
Nie dają mydła, szmat na bieliznę,
jak i opału, by woda wrzała,
Chcący wytępić brud i wszawiznę.
Kęs chleba, po to tylko nam dają
By go móc krwawo wnet odpracować.
Od głodu, chłodu, siły spadają
Przestaniem wkrótce z żywym obcować.
Kto żyw zostanie – pomścić to musi
Czyniąc to samo co oni z nami,
Nie przestawając, – aż się wydusi
Do cna Krzyżaków z ich swastykami!–
Nowy Sącz, 1944