Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
05/02/2020 - 09:40

Dobra Książka: Bogumił Luft "Rumun goni za happy endem" (3)

Reportaż przeplata się tu ze wspomnieniami, a esej historyczny z analizą polityczną sytuacji na rumuńskim pograniczu Europy.

(...). W latach 1944-1947 król Michał walczył dzielnie, acz beznadziejnie przeciw komunizacji kraju, którą przywieziono z Moskwy. 30 grudnia 1947 roku został zmuszony do kapitulacji, która w jego przypadku nazywała się abdykacją. Cztery dni później opuścił Rumunie na kilka dziesięcioleci.

Historia życia na emigracji ostatniego króla budzi w Rumunach szczere uczucia sympatii. Dużo światła rzuciły na nią wydane w 2001 roku w Bukareszcie wspomnienia Anny de Burbon-Parma, francuskiej arystokratki spokrewnionej z europejskimi dworami, którą Michał poślubił w 1948 roku w Atenach. Dziś Rumuni nazywają ją królową, choć wyszła za mąż za byłego już monarchę.

Michał I wywiózł z Rumunii niewiele i choć nigdy nie żył w niedostatku, to nigdy nie był też beztroskim bogaczem. W Anglii prowadził zakład stolarski i fermę drobiu. Królowa Anna opowiada, jak razem z mężem, który osobiście prowadził furgonetkę, dostarczali jajka do sklepów. Król był uzdolniony techniczne - pracował przez pewien czas jako oblatywacz samolotów, a potem prowadził firmę produkującą maszyny automatyczne. Przez kilka miesięcy był nawet maklerem na giełdzie w Nowym Jorku.

Bogumił Luft będzie gościem II Sądeckich Targów Książki

Król i królowa, wraz z rodzącymi się na przestrzeni lat pięcioma córkami, pomieszkiwali w szwajcarskiej Lozannie i we Włoszech, kilka lat spędzili w Anglii, a wreszcie osiedli w miasteczku Versoix koło Genewy. Boże Narodzenie i Wielkanoc spędzali przez kilka lat w Atenach, na dworze wuja, króla Grecji, gdzie Michał delektował się prawosławnymi obrzędami świąt. Regularnie bywali na europejskich dworach swych krewnych, a jednocześnie utrzymywali się w dużej mierze z własnej pracy. Nigdy też nie uznali miejsca swego zamieszkania za ostateczne miejsce pobytu. Michał uważał, że takie może znaleźć tylko w Rumunii. Żył sprawami swego kraju. Królowa opowiada, jak czteroletnia Małgorzata, najstarsza córka, zapytała dlaczego tata jest taki smutny. Było to w latach pięćdziesiątych. Tata był smutny, do w ojczyźnie, która stracił, działy się wtedy straszne rzeczy.

Bogumił Luft "Rumun goni za happy endem", wydawnictwo Czarne 2015
Prezentowane fragmenty zostały wybrane przez Autora







Dziękujemy za przesłanie błędu