Zielony Ład oznacza zakaz uprawy warzyw w ogródkach działkowych, a nawet w donicach na balkonach?

Czy więc w imię walki z ociepleniem klimatu i ograniczania szkodliwych emisji nie będzie można uprawiać pietruszki i pomidorów na działce, a na balkonie sadzić rzeżuchy oraz cebuli na szczypiorek?

Zielony Ład: łąki na ugory?

Zielony Ład faktycznie wszelkimi możliwymi sposobami zmierza do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych – od produkcji energii elektrycznej po rolnictwo. Ponieważ wyprodukowanie kilograma mięsa wołowego wymaga tysięcy litrów wody oraz energii niezbędnej do produkcji pasz itp. pojawił się m.in. pomysł ograniczenia chowu krów i nakazu ugorowania pastwisk.

To jeden z projektów, przeciwko któremu protestują nie tylko polscy rolnicy. Ostatecznie osiągną oni prawdopodobnie swój cel, bo już pod koniec minionego tygodnia z Brukseli napłynęły informacje, że zakazów nie będzie. UE co prawda nie planuje odchodzić od zamierzonego celu, ale będzie do niego zmierzać nie poprzez nakazy u zakazy, ale metodą zachęt finansowych – prawdopodobnie w ślad za rezygnacją z hodowli bydła pójdą rekompensaty finansowe (coś w rodzaju renty), które rolnikom dadzą taki sam efekt finansowy jaki by osiągnęli prowadząc produkcję rolną.

Uprawa warzyw na balkonach będzie zakazana, a w ogródkach działkowych - pod ścisłą kontrolą?

Zupełnie inaczej jest z działkami, ogródkami działkowymi – łącznie z tymi, które zlokalizowane są w ROD, rodzinnych ogródkach działkowych w miastach – oraz z balkonami mieszkań.

Jak poinformowało biuro prasowe Komisji Europejskiej w odpowiedzi na pytanie w tej sprawie zadane przez redakcję „Konkret24”, „nie ma absolutnie żadnego zakazu ani zamiaru wprowadzenia zakazu prowadzenia przydomowych ogrodów i produkcji żywności na własny użytek w ramach Europejskiego Zielonego Ładu lub w ramach jakiegokolwiek innego obszaru polityki UE. Obywatele europejscy mogą swobodnie podejmować te działania”.  [email protected]) fot. schauhi/pixabay/Freepik  © Materiał chroniony prawem autorskim