Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
01/09/2022 - 10:35

Wykopki na Sądecczyźnie. Susza i zaraza dały się we znaki rolnikom

Rolniczy cykl pracy od wieków głosi, że tuż po żniwach nadchodzi czas na wykopki ziemniaków. W tym roku sądeccy rolnicy musieli uporać się z suszą i zarazą, która zaatakowała ziemniaki.

Uprawy ziemniaków na Sądecczyźnie

Na Sądecczyźnie nie ma ogromnych upraw ziemniaków, jak bywa to w innych regionach Polski. Podobnie jak ze zbożami, większość zbiorów przeznacza się na potrzeby własne rolnika i jego rodziny  

Produkcja towarowa ziemniaków – czyli z przeznaczeniem na sprzedaż o zróżnicowanej wielkości, uprawy od 0,5 ha do nawet 3,5 ha – występuje przede wszystkim na terenie gmin Stary Sącz Podegrodzie, Korzenna i Grybów.

Nie przegap: Mamy na Sądecczyźnie nowy rekord? Nie uwierzycie ile waży ten ziemniak gigant [ZDJĘCIA]

Sierpniowe wykopki

„Sadźcie mnie kiedy chcecie, ja i tak urosnę w lecie” – głosi mądrość ludowa dotycząca uprawy ziemniaków. Powiedzenie to sprawdza się w jednak praktyce. Wszak przysłowie to powstało na bazie doświadczeń naszych przodków.

Przełom sierpnia i września to czas, w którym w polach, gdzie zasadzono ziemniaki, można zobaczyć największy ruch. Jak mówi Marian Kulpa z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Nowym Sączu, dawniej wykopki trwały głównie we wrześniu i to w drugiej połowie miesiąca. Spóźnialscy kończyli nawet na początku października.

Niektórzy pamiętają jeszcze, że jako dzieci opuszczali pierwsze dni szkoły, aby pomóc w polu.

- Teraz większość tych, którzy uprawiają ziemniaki na potrzeby własne, kopią je już w sierpniu. I wcale nie mówimy tu o wczesnych odmianach, ale o tych średnio późnych i późnych – zaznacza Marian Kulpa w rozmowie z „Sądeczaninem”.

Powodem takiej zmiany jest szybszy przebieg wegetacji ziemniaka. Zmiany klimatyczne sprawiają, że jest coraz cieplej, więc i ziemniaki dojrzewają szybciej.

- Jeszcze jak je zaatakuje zaraza ziemniaczana – a małych plantacji nikt nie „pryska” na zarazę – to nawet się zaleca, aby wykopki przyśpieszyć – dodaje pan Marian. Obecnie późną odmianę ziemniaka sadzi się w kwietniu, najpóźniej w maju, więc wykopki trzeba  rozpocząć już końcem sierpnia.

Ale większość rolników zajmujących się produkcją towarową kopie je dopiero we wrześniu. Gospodarstwa produkujące na sprzedaż, chcąc uzyskać dobry plon od 250 do 350 dt (decyton), wykonują trzykrotny zabieg ochronny na zarazę ziemniaczaną środkami grzybobójczymi i zabieg ochronny na stonkę ziemniaczaną.

Zobacz również: Tutaj można się potargować i kupić taniej owoce oraz warzywa. Ceny na Rynku Maślanym 

Susza na Sądecczyźnie

W tym roku rolnikom susza dała się we znaki. Trudno jednak uogólniać, bo sytuacja w każdej części powiatu nowosądeckiego była różna.

– W momencie, gdy w rejonie gmin Stary Sącz, Nawojowa, Łabowa czy Krynica-Zdrój wystąpiły  niewielkie burze i intensywne opady deszczu, to na przykład w gminie Łącko w tym okresie nie spadła ani kropla deszczu – wyjaśnia Marian Kulpa.

- W przypadku upraw ziemniaków, przy zwiększonej wilgotności i wysokiej temperaturze zaraza ziemniaczana na uprawach pojawia się bardzo szybko – zauważa pan Marian.

Niektórzy rolnicy zauważają  już, że zbiory w tym roku (nie tylko ziemniaka) są trochę mniejsze niż w latach poprzednich. Inni skarżą się na to, że z powodu suszy nie mają już na czym paść bydła, a zebrane pasze objętościowe (siano czy sianokiszonki) z użytków zielonych są o jedną trzecią mniejsze niż w roku ubiegłym.

- Plony zbóż nie były większe niż ubiegłoroczne, ale w ocenie rolników ziarno z tegorocznych zbóż jest lepiej „wypełnione” – dodaje nasz rozmówca. ([email protected], fot. Pixabay)







Dziękujemy za przesłanie błędu