Rewolucja na zakupach. To już koniec papierowych paragonów
Czy wreszcie skończą się problemy z gubieniem paragonów, które potem nagle okazują się potrzebne? Mają je ze zastąpić paragony elektroniczne. Nowe przepisy, które wedle doniesień „Faktu” już czekają na opublikowanie w Dzienniku Ustaw, mają znieść obowiązek drukowania papierowego potwierdzenia zrobienia zakupów.
Czytaj też Salmonella w przysmaku ze sklepowych półek. Który to już raz?
Jak to będzie wyglądać w praktyce? E-paragon, dostaniemy na maila lub SMS-em. Jego wystawienie umożliwią nowoczesne kasy fiskalne, online i wirtualne.
Paragon elektroniczny zawiera te same informacje co drukowany. Różnica polega na sposobie jego przekazania. E-paragon zostanie wysyłany klientowi w postaci elektronicznej, na przykład na adres e-mail, bezpośrednio z urządzenia fiskalnego. Sprzedawca przekaże klientowi e-paragon za jego zgodą i w ustalony z nim sposób – opisuje nowe rozwiązanie „Dziennik Gazeta Prawna.”
Żeby sklep mógł wystawiać elektroniczne paragony, musi mieć nowoczesną kasę fiskalną z homologacją Głównego Urzędu Miar. Są dwa rodzaje takich kas: kasa mająca postać oprogramowania, tak zwana kasa wirtualna oraz kasa online. Kasy wirtualne mogą już wystawiać e-paragony, ale na razie mogą z nich korzystać tylko określone grupy przedsiębiorców. Po wejściu w życie nowych przepisów taką możliwość zyskają częściej spotykane kasy online.
Czytaj też To ma być prawdziwa rewolucja. Umowy śmieciowe wylądują w koszu?
Kasa wirtualna to aplikacja do zainstalowania na przykład na smartfonie, tablecie lub komputerze – czytany w dzienniku. - Kasa online to urządzenie, które wyglądem przypomina tradycyjną kasę fiskalną. Różni się jednak tym, że nie przechowuje danych o transakcjach we wbudowanej pamięci, tylko przesyła je przez internet do skarbówki w czasie rzeczywistym.
Na to, żeby zamiast tradycyjnych paragonów wydawane były dowody zakupu na maila, do bankowości elektronicznej czy aplikacji nalegał resort finansów.
- Obecnie dochodzi do paradoksów, że w sklepie mogę zapłacić aplikacją w telefonie, a w zamian dostaję anachroniczny wydruk, na którym po kilku tygodniach nic już nie widać. Trzeba wyjść z tej papierowej ery - przypomina money.pl wypowiedź szefa resortu finansów Tadeusza Kościńskiego, kiedy był jeszcze wiceministrem rozwoju. ([email protected]) fot. jm