Pensje w dużych i średnich firmach poszły w górę. Tyle zarabia się w Sączu?

to też cię zainteresuje Oni nie muszą się martwić o pracę. Na takich fachowców trzeba polować

Gdzie każdy dostaje podwyżkę? W statystycznych zestawieniach. Jeśli porównać wrześniową pensję przeciętnego Kowalskiego z tą z ubiegłego roku, z tego samego miesiąca, wychodzi, że zarobił o 470 zł brutto więcej. Tak wynika z danych GUS,  który podaje, że wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 8,7 procent,  do 5841,16 zł brutto.

Choć, wedle wyliczeń, zarobki poszły w górę, to nasze portfele  pustoszy inflacja.  Ledwie kilka dni temu GUS informował o średnim wzroście cen we wrześniu, które poszły w górę o 5,9 procent. Jeśli zatem uwzględnić inflację, podwyżka pensji to ledwie 2,8 procent.

Czytaj też Tajemnice wielkiego biznesu. Wieża widokowa i stok narciarski w Krynicy

Średnie zarobki podawane przez statystyków to kwoty brutto. Na rękę wychodzi około 4205 zł. Mniej więcej 800 zł, zjadają składki na ZUS, także składka  emerytalna, rentowa i chorobowa. Kolejne 455 zł idzie z kwoty brutto na NFZ i 380 zł na zaliczkę z tytułu podatku dochodowego.

Trzeba też zaznaczyć, że przedstawione przez GUS dane uwzględniają jedynie firmy duże i średnie. W tym statystycznym worku nie ma tych, które zatrudniają mniej niż dziesięciu pracowników.  Nie ma również zatrudnionych na umowy zlecenie czy o dzieło.  Gdyby te wyliczenia zostały uwzględnione, wysokość średniego wynagrodzenia byłaby niższa.

Jak to się ma do średnich zarobków w Nowym Sączu? Z najnowszej, dorocznej publikacji krakowskiego urzędu statystycznego wynika, że na koniec ubiegłego roku odstawaliśmy nie tylko od ogólnokrajowej, ale także od małopolskiej średniej. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w Nowym Sączu, wynosiło 4468,93 zł, co daje na rękę 3238 złotych.

Czytaj też Tak się żyje w Sączu. Prawda o zarobkach, mieszkaniach i przyroście naturalnym

Pomimo tendencji wzrostowej było nadal niższe od średniej zarówno dla województwa (5536,07 zł), jak i dla pozostałych dwóch miast na prawach powiatu, czyli Krakowa (6482,24 zł) i Tarnowa (5629,79 zł), a w porównaniu z poprzednim rokiem dystans do średnich dla województwa i miast jeszcze się zwiększył – wskazują autorzy raportu. ([email protected]) fot. jm