Muszyna: mieszkańcy sygnalizują braki wody. Jak władze miasta zamierzają rozwiązać ten problem?

Na terenie Gminy Muszyna mieszkańcy sygnalizują braki wody. Dotyczy to tych gospodarstw domowych, które nie są podłączone do sieci wodociągowej. Problem ten poruszają radni na sesjach rady miasta, a mieszkańcy na zebraniach. 

-Brakuje wody, o tym problemie mówili mieszkańcy na zebraniach w Powroźniku. Nie jest to temat tegoroczny, bo od pewnego czasu tak się dzieje.- mówi radna Barbara Majerska. 

-Możemy stanąć przed faktem, że nie ma wody. To będzie poważny problem dla niektórych, którzy mają studnie, a nie są podłączeni do wodociągów. Należałoby rozważyć, jak tę sprawę rozwiązać. 

Co na to władze miasta? 

-Mamy poważny problem, nie ma co ukrywać. Odnotowujemy i mamy sygnały, że ujęcia na małych potokach zanikają, zanikają też studnie kopane.- odpowiada burmistrz Jan Golba. 

-Podkreślałem to już na kilku sesjach i namawiałem, aby rozmawiać w sprawie budowy wodociągów. Tam, gdzie nie będzie wodociągów, które zabezpieczy gmina, mogą być problemy z uzyskaniem wody.

Co gmina zrobiła, aby rozwiązać ten problem?

-Chcemy zabezpieczyć wodę, poprzez budowę wodociągów, ale nie mamy żadnych szans, aby udźwignąć ten problem przez gminę, bez partycypacji w tym przedsięwzięciu firm mających rozlewnie wód na naszym terenie.- tłumaczy burmistrz. 

-Należy pamiętać też, że to są obszary górnicze. Tryb postępowania, choćby administracyjnego, jest zupełnie inny niż w innej gminie. Spróbujcie państwo sporządzić dokumentację, to się przekonacie, jak długo trzeba uzgadniać niektóre rzeczy.

Gmina Muszyna ma wysoko rozwiniętą sieć kanalizacji, która wynosi ponad 92,5 procent. To jeden z najwyższych wskaźników w Małopolsce, natomiast sieć wodociągowa to niecałe 50 proc.

-Jako gmina wystąpiliśmy do firm, posiadających rozlewnie na naszym terenie, o stworzenie programu budowy wodociągów i zabezpieczenia wody dla mieszkańców, ale również zabezpieczenia interesów tych firm.-puentuje burmistrz Jan Golba. 

(MK) fot. ilustracyjne (MK)