Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
01/07/2016 - 19:35

Jaki pan, taki kram, czyli dziura na parkingu

To jeden z nielicznych parkingów w tej okolicy, przy Alejach Batorego a dziurawy. Czytelnika, który nadesłał nam zdjęcie nie interesuje czyj jest teren, tylko kto zapłaci na przykład za naprawę podwozia?

- Była pani robić zdjęcia jak malują jezdnię przy Alejach, ale dziury już pani nie zauważyła? To proszę, ma pani zdjęcie ode mnie. Mnie nie interesuje czyja ta dziura, czyj ten parking. Mnie interesuje co innego. Są drogowcy, malują coś na jezdni, też tej dziury nie widzieli? – komentuje pan Aleksander.

- Ja uważam, że miasto jest jedno, gospodarz też. Widzi nawet na nieswoim, a przypuszczam, że ten parking do Lacha należy, idzie zatem do właściciela Lacha i grzecznie prosi o naprawę. A ja grzecznie państwa proszę: wyświetlcie te zdjęcie. Może się właściciel parkingu albo zarząd osiedla sam zainteresuje sprawą. Jest sezon a tu nie tylko parking, ale i jedyny w okolicy bankomat. Będzie ruch. A ta dziura to godzina, może dwie roboty…

Prośbę Czytelnika spełniamy i czekamy na skutki. Te pozytywne...

Przy okazji przypominamy, że gdy zdarzy nam się uszkodzić auto na drodze ze względu na jej zły stan techniczny najlepiej wezwać policję albo straż miejską i poprosić o spisanie notatki. Potem należy się zwrócić do właściciela drogi/terenu o wypłatę odszkodowania. Administratorzy dróg są zawsze ubezpieczeni. Zobowiązani są również do udzielenia pełnej informacji, jak sobie poradzić z formalnościami. Choć wiemy od drogowców, że są w Nowym Sączu specjaliści, którzy w taki sposób dość skutecznie naprawiają sobie auto uszkodzone w zupełnie innych okolicznościach. 

Wysłuchała ES [email protected]







Dziękujemy za przesłanie błędu