Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
15/03/2016 - 20:00

Gmina Grybów zatrudnia jak wójt każe? Oficjalnej skargi nie było

Nepotyzmu po sądecku ciąg dalszy. W dzisiejszej publikacji pod lupą Gmina Grybów. Czytelniczka stawia wójtowi twarde zarzuty w związku z konkursem na stanowiska do obsługi programu 500+. Zastępca wójta Andrzej Poręba twierdzi, że żadnej oficjalnej skargi nie było a z anonimami dyskutować nie będzie… Na ogłoszenie o pracę dla trzech osób odpowiedziało aż…sześćdziesiąt…

- Chciałam złożyć anonimową skargę na wójta gminy Grybów a dokładnie na rzekomy konkurs na 3 stanowiska w związku z programem 500+. Niby Wójt się pofatygował ogłosić konkurs, ale nie wiem po co, bo każdy wie kto dostanie tą pracę: XX, XY, trzeciej nie pamiętam ale pewnie ma prawnicze wykształcenie. Te dwie pierwsze osoby są albo z rodziny wójta - mąż XX jest albo siostrzeńcem czy bratankiem głównej księgowej. Te osoby po znajomości już miały staże, umowy zastępstwa, prace interwencyjne załatwiane wszystko przez wójta. Jeżeli chodzi żeby ktoś inny się dostał tam na umowę zastępstwo czy cokolwiek, to nie ma szans, bo wójt mówi, że ewentualnie będą zastępstwa aktualnymi pracownikami, ale zaraz zatrudnia te osoby oczywiście bez konkursu a jak jest, to oczywiście one tylko wygrywają. Pracownicy w godzinach pracy przyuczają te osoby do pracy na stanowiskach 500+. Proszę o interwencję. Sprawę zgłoszę jeszcze w inne miejsca żeby mieć pewność, że ktoś się w końcu tym zajmie - brzmi treść wiadomości, która wpłynęła na naszą skrzynkę. Zgodnie z deklaracją jaką złożyliśmy początkując cykl Nepotyzm po sądecku, każdą uwagę nadesłaną przez Czytelników sprawdzamy.

Nazwiska celowo zmieniliśmy w tekście na XX, XY, ale w bezpośredniej rozmowie z samorządem gminy Grybów podaliśmy je w całości.

Wójta gminy Grybów Piotra Kroka nie zastaliśmy, do końca tygodnia jest nieobecny. O komentarz zatem poprosiliśmy jego zastępcę Andrzeja Porębę.

Poręba nie ukrywał irytacji, twierdził, że nie zna nazwisk z wiadomości. Nie chciał się nawet zapoznać z całością skargi. Sprawdziliśmy: jedna ze wspomnianych przez Czytelniczkę osób figuruje jako Podinspektor ds obsługi formalnej monitoringu i promocji w gminnym Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji.

Samorządowiec przyznał za to, że trzema stanowiskami w programie 500 + było zainteresowanych aż… 60 osób. Komisja konkursowa ma już za sobą weryfikację formalną wniosków. - Nie wiem czy te osoby, które pani wymieniła są nawet na liście. Nie wykluczam, że podania złożyły również osoby, które były u nas na stażu  - podkreślił zastępca wójta.

Samorządowiec zastrzega również, że nie pamięta żeby do Urzędu Gminy wpłynęły jakieś uwagi co do organizacji spornego konkursu, kryteriów, które muszą spełniać kandydaci itp. Nie było też, przynajmniej Poręba takiej sytuacji nie pamięta - żadnej oficjalnej skargi na sposób zatrudniania osób we wcześniej organizowanych rekrutacjach.

ES [email protected]

Fot.: archiwum sadeczanin.info/UG w Grybowie







Dziękujemy za przesłanie błędu