Re-New czyli otul swoją książkę, pochwal się swoją zakładką

Renata Wolsza, właścicielka firmy Re-New przez lata szyła na zamówienie dla dzieci, zwłaszcza dodatki dekoracyjne. Niedawno na Instagramie jedna z klientek zasugerowała jej uszycie otulinki dla książki. Choć pomysł wydawał się mało rynkowy, rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania.

Okazało się, że osoby, które kochają książki lubią otulać je. Otulinki na książkj mogą cieszyć się zainteresowaniem, podobnie jak smartfony. Zresztą specjalne otulinki, podobne do smartfonowych, miłośnicy lektur w wersji cyfrowej kupują także na e-czytniki.

Jedni takie rzeczy kupują według gotowych wzorów, inni składają specjalne zamówienia. To samo dotyczy haftów na zakładkach do książek.

Wojciech Wolsza, mąż pani Renaty - który wspiera ją w tym otulinkowo-zakładkowym biznesie - potwierdza, że w zamówieniach składanych przez Internet, w tym na Facebooku i Instagramie, lista pomysłów jest nieograniczona. W 5. Sądeckich Targach Książki w Krynicy-Zdroju, podobnie jak w innych tego typu iventach, biorą udział, bo wiedzą, jak ważne są także spotkania w realu z potencjalnymi klientami.

Soya&Herbs: czytanie przy świecach robi klimat

Oczywiście lepiej czytać przy świetle naturalnym lub najzdrowszej wersji światłą sztucznego. Świece mogą jednak dodawać klimatu, a także działać terapeutycznie poprzez zapach. Wyprodukowane w ładnym opakowaniu – nie tylko szklanym – pogłębiają przyjemność czytania, i nie tylko, poprzez walory estetyczne.

Także w przypadku Katarzyny Jerzak, właścicielki firmy Soya&Herbs pomysł na własny biznes przyniosła okazja. Tym razem była ona efektem rozmów z mężem Dawidem (znów analogia z rodziną Wolszów - obecnie marketingową podporą firmy), prowadzonych w tygodniach domowej kwarantanny spowodowanej przez koronawirusa. Wymyślone wtedy a produkowane do dziś świece i wkłady do kominków sprzedają się świetnie przez Internet, targi książki zaś są okazją do kontaktów z  klientami.

– Co innego obejrzeć zdjęcia, nawet bardzo dobrej jakości, a co innego przyjść i dotknąć, powąchać – mówi pani Beata S. z Warszawy, internetowa stała klientka firmy S&H, wykorzystująca pobyt w sanatorium w Krynicy-Zdroju, by odwiedzić swoich ulubionych dostawców świec na ich stoisku w krynickiej Pijalni Głównej.

Papavere Jewerly: biżuteria nie tylko dla miłośników książek

Okazuje się, że poszukiwanie kontaktu z klientami przez firmy rodzinne, przedmiotem działania których jest wykorzystywanie prywatnych zainteresowań i pasji, to patent stosowany częściej niż można by sądzić.

Do grona stosujących takie metody marketingu na 5. Sądeckich Targach Książki w Krynicy-Zdroju śmiało można dodać kolejne małżeństwo młodych przedsiębiorców – Adriannę i Bartłomieja Bednarz z Krakowa. Oryginalna biżuteria, którą tworzy pani Adrianna sprzedaje się dobrze w sieci, choć przy okazji imprez takich jak targi książki czy festiwale biegowe ich uczestnicy nie tylko oglądają wisiorki czy pierścionki, ale kupują je też na miejscu.

Sądecki Bartnik: jedz miód i związane z nim produkty i czytaj o wszelkich korzyściach

Sądecki Bartnik to firma, która działa na rynku od dawna i o renomę zabiegać nie musi. Jednak jej właściciel, Janusz Kasztelewicz wychodzi z założenia, że należy wykorzystać każdą okazję do promocji firmy.

Bogaty księgozbiór z wydawniczej „nogi” działalności Sądeckiego Bartnika to na targach książki oferta dla miłośników lektur, zwłaszcza związanych z pszczelarstwem i miodem.

Miody, inne produkty „pszczele”, w tym leki i kosmetyki, ale także łakocie i upominki – to druga część firmy działającej na rynku od 2007 r. Tak naprawdę jednak jest to materializacja pasji Anny i Janusza Kasztelewiczów.trwającej od lat siedemdziesiątych minionego wieku.

Na co dzień książki i wszelkie inne produkty kupić można w sklepie internetowym lub w siedzibie firmy. Jednak na stoisku Sądeckiego Bartnika podczas 5. Sądeckich Targów Książki w Krynicy-Zdroju dodatkowo można było skorzystać z fachowego wsparcia Elżbiety Mołdy i Łukasza Poremby.

Kapsuła czasu: Komora Normobaryczna jako uzupełnienie literatury fantasy

5. Sądeckie Targi Książki w Krynicy-Zdroju w celach marketingowych wykorzystać postanowiła także miejscowa firma - Kapsuła Czasu Komora Normobaryczna. Jak wyjaśnia Monika Piwowar, firma działa od niespełna roku w Krynicy Dolnej i oferuje stosunkowo mało jeszcze znaną usługę – innowacyjną terapię tlenową.

Terapia tlenowa polega na przebywaniu w pomieszczeniu o zwiększonym ciśnieniu atmosferycznym, zwiększonej zawartości tlenu, dwutlenku węgla i wodoru.

- To pozwala na szybsze i lepsze dotlenienie organizmu, przyspiesza wszelkie terapie oraz regenerację organizmów, od strony zdrowotnej dostępna jest też dla każdego – wyjaśnia Monika Piwowar. - Takie efekty daje też krioterapia, a więc znana od średniowiecza terapia zimnem, ale ze względów zdrowotnych dla wielu osób jest ona niedostępna. (Zbigniew Biskupski) fot.ZB