Wszystkie szczegóły ustalone. Znamy pytania i datę referendum w Nowym Sączu

Temat budowy spalarni pojawiał się wielokrotnie na sesjach Rady Miasta. W piątek wydarzy się to po raz kolejny. Tym razem radni zajmą się uchwałą w sprawie referendum. Poznaliśmy już wszystkie szczegóły. Jak się okazuje, odpowiadać będziemy na dwa pytania.

Budowa spalarni w Nowym Sączu, to jeden z najgorętszych tematów ostatnich miesięcy. Przeciwko niej mocno protestują mieszkańcy osiedla Nawojowska, gdzie instalacja miałaby powstać. Prezydent Ludomir Handzel podczas jednej z sesji Rady Miasta zaproponował więc przeprowadzenie referendum.

Nad przygotowaniem pracowała komisja statutowo-prawna. Jej przewodniczący, Maciej Prostko wyjaśniał w rozmowie z „Sądeczaninem”, że na posiedzenia był zapraszany zarówno prezydent, jak i przedstawiciel inwestora, przewodniczący zarządów osiedli oraz przeciwnicy inwestycji. Poznaliśmy właśnie konkrety.

W referendum pojawią się dwa pytania:

Czy jesteś za rozbudową lub budową nowego składowiska śmieci na terenie miasta Nowego Sącza?
Czy w Nowym Sączu, przy ul. 29 Listopada powinna powstać instalacja termicznego przetwarzania odpadów komunalnych – w celu uzyskania tańszej energii cieplnej przez odbiorców Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, o ile instalacja ta będzie zgodna z przepisami o ochronie środowiska i ochronie zdrowia oraz będzie zagospodarowywać odpady komunalne wytwarzane przez mieszkańców Nowego Sącza na preferencyjnych warunkach.

Będziemy mogli odpowiedzieć „Tak” lub „Nie”. Według planów referendum ma się odbyć 24 lipca (niedziela) w godzinach 7-21. Poprzedzone zostanie kampanią referendalną.

O tym czy rzeczywiście dojdzie do skutku zdecydują jednak radni. Uchwała pojawi się na najbliższej sesji, zaplanowanej na piątek (10 czerwca). Przypomnijmy, że temat spalarni pojawiał się podczas obrad już kilka razy, wywołując duże emocje. W kwietniu wycofana została uchwała w sprawie przystąpienia do zmiany „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowego Sącza”. Przeważył wówczas jeden głos.

- Referendum będzie miało znaczenie ostateczne jeśli uda się na nie wymagana ustawą liczba osób (30 proc. uprawnionych do głosowania) i wypowiedzą się „tak” lub „nie” – mówił niedawno w rozmowie z „Sądeczaninem” Maciej Prostko. ([email protected]o, fot.: TK/ zdjęcie ilustracyjne)

Skomentuj