Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 8 lipca. Imieniny: Arnolda, Edgara, Elżbiety
08/07/2024 - 16:30

Wystarczy jeden dodatkowy przystanek i MPK wjedzie do Rytra. Sprawdzamy, czy to możliwe

Po tym, jak w końcu gmina Chełmiec zawarła umowę z MPK i autobusy tego przewoźnika mogą obsługiwać ten samorząd nic – poza oczywiście warunkami finansowymi – nie stoi na przeszkodzie, by o takiej współpracy znów pomyślały Korzenna i Gródek nad Dunajcem. My jednak dziś patrzymy w tym temacie w zupełnie przeciwnym kierunku. Przyczynkiem jest sygnał od naszego Czytelnika z Rytra.

- Ostatni przystanek, na który dojeżdżają autobusy MPK jeżdżące po gminie Stary Sącz jest w linii prostej ze dwa i pół kilometra od centrum Rytra. Wystarczyłoby, żeby nasze władze dogadały się z MPK i przedłużyły tę linię o jeden albo dwa przystanki. I my też mielibyśmy bezpośredni transport do Nowego Sącza – wyłuszczył nam rytrzanin prosząc byśmy porozmawiali o tym bezpośrednio z wójtem. Tak też zrobiliśmy, bo rozwiązanie wydaje się całkiem logiczne i - wydawać by się mogło - całkiem ekonomiczne.

Jednak wójt Jan Kotarba tego entuzjazmu nie podziela. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że autobusy tej linii, o której wspomina nasz Czytelnik dojeżdżają rzeczywiście niemal do granic gmin, ale w Barcicach nie zawracają tylko skręcają na Przysietnicę. Po drugie – władze Rytra już kilka lat temu rozważały współpracę z MPK, ale zamysł był taki by ten przewoźnik dojeżdżał nie tylko do centrum tej miejscowości tylko aż do Perły Południa. 

Rytro: sprawdź, kto teraz rządzi w sołectwach

W ślad za tą koncepcją poszły analizy finansowe i okazało się, że Rytra nie stać na to rozwiązanie, bo takich kursów musiałby być – dla rentowności linii - kilka dziennie.

Teraz druga strona medalu. Czy jest sens obciążać dodatkowo budżet samorządu skoro dziś już i tak rytrzanie mogą być w pół godziny w centrum Nowego Sącza? Zapytacie, jakim cudem? Dzięki połączeniom kolejowym i tzw. biletom zintegrowanym.

Z takim biletem wsiadamy w pociąg w Rytrze, auto możemy zostawić nawet na cały dzień na darmowym parkingu przy dworcu PKP, i bez korków na Węgierskiej docieramy do Nowego Sącza w 18 minut. Potem wystarczy wysiąść z dworca PKP, przejść kilkadziesiąt metrów do dworca MPK i na tym samym bilecie, w kolejne kilka minut, możemy stąd już autobusem dostać się w każdy zakątek miasta.

- To się doskonale sprawdza, bo pociągów jest bardzo dużo. A zintegrowany bilet szkolny kosztuje 91 zł miesięcznie. Wiem, bo z tego rozwiązania korzystają również moje dzieci – mówi Kotarba dodając jeszcze dwie uwagi: Rytro obsługują też autobusy firmy Marpol, które podobnie zresztą jak te MPK korków w mieście nie unikną. Za to pociągi problemów z korkami nie mają żadnych. ([email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu