WOPR ma nowe łodzie! Ratunek przyjdzie jeszcze szybciej
Sądeccy ratownicy wodni wzbogacili się także o łodzie z silnikami. – Dostaliśmy je od Zarządu Głównego WOPR. Mamy także ponton na górskie rzeki, który służy nam przede wszystkim do akcji w czasie powodzi – dodaje.
Z inicjatywy WOPR ma powstać specjalna grupa, która ma się składać z ratowników WOPR, GOPR i przedstawicieli Polskiego Czerwonego Krzyża.
- Grupa ta zdobywa uprawnienia za własne pieniądze, ale potrzebny jest nam sprzęt. Część już zakupiliśmy z własnych środków i przy pomocy sponsorów. Jest nam niezbędny jeszcze samochód z napędem na cztery koła, który usprawniłby pracę w naszym terenie, w akcjach ratowniczych, podczas patroli, zagrożeń, katastrof naturalnych. Będzie on wykorzystywany na terenie Sądecczyzny, województwa małopolskiego oraz wszędzie tam, gdzie będzie konieczna nasza pomoc – zaznacza Gerhardt.
WOPR chce zachęcić do współpracy samorządy. W życie weszły przepisy, które zobowiązują gminy do zapewnienia bezpieczeństwa nad wodą. Chodzi m.in. o stworzenie kąpielisk, które będą specjalnie oznaczone i pilnowane przez ratowników. Na razie do tego pomysłu udało się nakłonić Nowy Sącz. Czytaj: Nowy Sącz: Ruszyły patrole ratowników WOPR
- Podjęliśmy także współpracę z gminą Nawojowa. Przeprowadziliśmy w szkołach szkolenia z bezpiecznego zachowania się nad wodą. Liczymy, że uda się przekonać do współpracy także inne gminy.
Sądeccy ratownicy zamkną 2012 r. na plusie. – Nasz budżet to 70 tys. zł. Pieniądze te udało nam się zebrać dzięki sponsorom, nowosądeckiemu starostwu oraz miastu Nowy Sącz. Część z tych środków pochodzi z kursów i warsztatów, które prowadziliśmy – wylicza prezes.
WOPR wyjeżdżał w tym roku do akcji ponad sto razy. – Były to akcje ratownicze, patrole. Większość z tych wyjazdów odbywała się na Jeziorze Rożnowski, była także akcja ratunkowa na Popradzie. Poza tym udzielaliśmy pierwszej pomocy i prowadziliśmy szkolenia.
O problemach Sądeckiego WOPR czytaj: Rozmowa z WOPR to strata czasu. Nie dam ani złotówki…, WOPR: Na Sądecczyźnie nie ma ani jednego kąpieliska!
(MC)
Fot. Archiwum WOPR (nowe łodzie zakupione dzięki sponsorom)