Tor saneczkarski w Marcinkowicach? To może być hit na skalę tej części Europy

Skalę planów inwestycyjnych starostwa w Marcinkowicach widać w zestawieniu z inwestycjami, które są albo już zostały zrealizowane przy tutejszym Zespole Szkół. Z racji tego, że w placówce im. Władysława Orkana z powodzeniem od lat działają klasy wojskowe, to właśnie obok tej szkoły powiat zainwestował ok. 20 milionów w obiekt z krytą strzelnicą z prawdziwego zdarzenia i pełnowymiarową halą,  w której będą mogły się odbywać nawet mistrzostwa Europy w piłce nożnej halowej, siatkowej i ręcznej. W ramach tej samej inwestycji powstaną korty tenisowe i odkryty basen. O szczegółach przedsięwzięcia można przeczytać tutaj Basen, korty, wielka hala… inwestycja pod Sączem idzie ekspresem [ZDJĘCIA]

Jakby tego było mało powiat przymierza się do wybudowania tutaj kolejnej atrakcji, a mianowicie toru saneczkarskiego. Starosta Marek Kwiatkowski już rozmawiał na ten temat ze Zbigniewem Czochem – wiceprezesem Polskiego Związku Sportów Saneczkowych i Marcinem Kulpą – architektem i projektantem takich konstrukcji. Wczoraj natomiast w Marcinkowicach spotkali się Polacy, Słowacy i Austriacy – szefowie i trenerzy saneczkarzy z całego świata. Konsultacje są prowadzone po to, by opracować taki projekt inwestycji, by mogły tu trenować pod okiem specjalistów drużyny z europejskiej elity w tej dziedzinie sportu.

Zobacz też: To sztuka żeby dziś cało tędy przejść. Co zrobić z tymi skrzyżowaniami?

Na razie – jeśli chodzi o szczegóły techniczne – starosta zdradził jedynie: - Planujemy budowę toru kompozytowego o długości około pięciuset metrów.
Z toru można by było korzystać przez cały rok – nie byłby mrożony jak tory saneczkowe, a „saneczki” miałyby rolki. Co bardzo ważne powiat już dysponuje odpowiednim terenem.

- Obecnie, kilkunastu uczniów naszej szkoły korzysta z trenażera wypożyczonego z Polskiego Związku Sportów Saneczkowych – mówiła po wczorajszym spotkaniu Iwona Sikorska, dyrektor marcinkowickiej szkoły. - W sezonie zimowym jeżdżą na sankostradzie w Muszynie, a zimowe obozy szkoleniowe odbywają się w Oberhofie w Niemczech, Starym Smokowcu na Słowacji i Sigulda na Łotwie. Tor treningowy przy szkole byłby idealnym rozwiązaniem. Zapewne o wiele więcej młodych ludzi zainteresowałaby się wtedy tym rodzajem sportu. ([email protected] Fot.: Starostwo Powiatowe w NS)