Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 14 lipca. Imieniny: Kamili, Kamila, Marcelego
03/06/2022 - 08:25

To sztuka żeby dziś cało tędy przejść. Co zrobić z tymi skrzyżowaniami?

Bardzo ważna informacja dla mieszkańców Gołkowic Górnych w gminie Stary Sącz i mieszkańców Łącka. Za około 7 miesięcy gotowe mają być projekty przebudowy dwóch wyjątkowo niebezpiecznych i niefunkcjonalnych skrzyżowań dróg powiatowych w tych miejscowościach.

To sztuka żeby dziś cało tędy przejść. Co zrobić z tymi skrzyżowaniami?

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: będą dwa nowe mosty w Kosarzyskach

Zacznijmy od tego, o jakie dokładnie skrzyżowania chodzi i tak się składa, że w obu miejscowościach są one zlokalizowane obok kościoła. W Gołkowicach Górnych chodzi o zbieg dróg powiatowych prowadzących do Gabonia i w stronę Skrudziny i Gabonia Praczki zaraz pod kościołem pod wezwaniem św. Antoniego Podewskiego. Ale dla wielu istotniejsze jest to, że naprzeciwko jest podstawówka. W Łącku z kolei przebudowane ma być skrzyżowanie pod kościołem św. Jana Chrzciciela, gdzie zbiegają się drogi powiatowe Łącko – Wola Kosnowa i Łącko – Naszacowice.

Co ma się tu zmienić? W pierwszej z miejscowości dzisiejszy łuk na skrzyżowaniu ma zostać wyprostowany. Dzięki temu będzie można zrobić w obrębie skrzyżowania przejścia dla pieszych z prawdziwego zdarzenia. Na łukach takich przejść robić nie można. Po przebudowie przejścia zyskają właściwe parametry, będą oznakowane zgodnie z przepisami a co najważniejsze odpowiednio doświetlone. Kierowców na pewno ucieszy fakt, że dodatkowych lamp doczeka się całe skrzyżowanie.

Zobacz też: Nowe ronda i lifting Piłsudskiego? Niemal 4 miliony różnicy między ofertami

W Łącku rzecz jest bardziej skomplikowana. Powiatówka na Wolę Kosnową biegnie tuż przy murze kościelnym i nie ma tu kawałka chodnika, bo po prostu brakuje na niego miejsca. By wierni nie wychodzili z kościoła wprost na jezdnię trzeba zrobić jakąkolwiek opaskę dla pieszych, która uchroni ich przed zagrożeniem związanym z wtargnięciem na drogę.

Drugi problem dotyczy rozwidlenia – Łącko – centrum i Łącko – Czarny Potok. Tu na środku stoi słup telekomunikacyjny i mieszkańcy liczą na to, że uda się rozwidlenie tak przebudować, by słup znalazł się całkowicie poza nim.

Cała procedura związana z wyłonieniem projektantów dla tych wyczekiwanych rozwiązań ciągnie się już od marca a to dlatego, że przetarg było trzeba powtarzać z powodu zbyt wygórowanych ofert. Ostatecznie oba projekty ma przygotować Pracownia Budownictwa Inżynieryjnego Kamil Haraf z Nowego Sącza. Pierwszy kosztować będzie 47 970 zł, a drugi - 56 580 zł. Dokumentacja musi być gotowa w ciągu 210 dni od podpisania umowy. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu