Rytro do końca walczy o rowerzystów - pora na Życzanów
Jeszcze pod koniec 2018 roku projekt budowy tras rowerowych w Rytrze łączących EuroVelo po stronie Starego Sącza z tym od strony Piwnicznej i dalej wisiał na włosku. W poprzedniej kadencji władze chciały projekt sfinansować same, choć w tym czasie inne sądeckie gminy korzystały z pomocy Urzędu Marszałkowskiego. Przełom nastąpił w grudniu 2019 – marszałek przychylił się do wniosku nowej ekipy rządzącej i ciężar finansowania przedsięwzięcia – mimo że kosztorys skoczył w górę do niemal 3 milionów złotych – wziął na siebie Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Mimo pandemii prace szły w bardzo dobrym tempie, ale drugiej połowie 2020 roku okazało się, że nad inwestycją znów zawisły czarne chmury. Jak informował wtedy wójt Jan Kotarba wszystko obijało się o dwa krótkie odcinki. O przeprojektowanie jednego, w Rytrze, zawnioskowała sama gmina – zamiast budować trasę rowerową nowym śladem, przez las samorząd wybrał inne rozwiązanie - ścieżka poszła po śladzie istniejącej już wewnętrznej drogi osiedlowej, która zyskała nową nawierzchnię. To rozwiązanie tańsze, bardziej komfortowe dla rowerzystów i skorzystają na nim też okoliczni mieszkańcy.
W drugim przypadku chodziło o odcinek między Życzanowem a Suchą Strugą. Już w trakcie realizacji inwestycji okazało się, że projektant nie uwzględnił w żaden sposób uzgodnień z Nadleśnictwem Piwniczna. Choć uzgodnienia były prowadzone w terenie i znalazły swoje odbicie w protokole, którym projektant cały czas dysponował. Nadleśnictwo zaprotestowało. Skutek? Cały odcinek trzeba było przeprojektować, zrobić nowe przedmiary i nowe kosztorysy. Na szczęście dla gminy sprawa była jasna i klarowna – koszt całego przedsięwzięcia poniósł projektant, który winny był całego zamieszania. Podpisano też aneks, na mocy którego inwestycja może zostać zamknięta z tego powodu w późniejszym terminie.
I mimo perturbacji budowa tras powoli zmierza do szczęśliwego finału. A nie jest łatwo. Wykonawcy muszą się mierzyć z miejscami naprawdę trudnymi warunkami terenowymi. Na pewnych odcinkach niezbędny sprzęt ledwo się zmieścił. Co tu czarować: las, nachylenie terenu, miejscami zwiększone ryzyko podmycia czy zalania.
Ale jak nas poinformował dzisiaj zastępca wójta Mariusz Zuber w najbliższych dniach rozpoczną się roboty na wspominanym, pechowym leśnym odcinku między Suchą Strugą a Życzanowem.
Przypomnijmy przy okazji, że w Rytrze trasa EuroVelo zaczyna się w Suchej Strudze przy kościele, dalej będzie wchodziła w osiedle i biegła wzdłuż drogi powiatowej w kierunku zamku, stąd wytyczona zostanie w kierunku Żarnowiec i dalej przez Życzanów do Barcic. ([email protected] Fot.: UG w Rytrze)