Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 16 maja. Imieniny: Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty
07/05/2020 - 16:50

Ta noc da nam popalić w Nowym Sączu...

Jeszcze nie ma zimnej Zośki, a już mamy przenikliwe zimno. Taką pogodą raczy nas maj pandemicznego roku 2020. To nie koniec kapryśnej aury, bo czeka nas jeszcze nowa fala przymrozków. Szykuje się więc pierwsza, tegroczanoca, na minusie.

Po deszczowej środzie, czwartek przyniósł nieco słońca, które zaświeciło z rana, potem poległo w walce z chmurami. Termometry w Nowym Sączu wskazują ledwie jedenaście stopni, ale temperatura zjedzie ostro w dół. Synoptycy ostrzegają nawet przez przymrozkiem!

Czytaj też Jaka będzie pogoda w maju. Chłód i deszcz na początek. A co dalej?

- Od północy do siódmej rano prognozuje się spadek temperatury do dwóch stopni poniżej zera, a przy gruncie może być nawet cztery stopnie na minusie – informuje krakowskie Biuro Prognoz Meteorologicznych.

I znowu trzeba będzie zadbać o okrycie roślin w ogrodzie. Fachowcy radzą, żeby całe rabaty i grządki okryć białą agrowłókniną lub folią z bąbelkami. Można je ciąć na mniejsze kawałki i owijać nimi pojedyncze rośliny.

[email protected] fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu