Nowy Sącz: kontrole w autobusach miejskich będą prowadzone do skutku [ZDJĘCIA]

Jak dowiedział się Sądeczanin są mieszkańcy, którzy za brak maseczki i za niestosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa w środkach komunikacji publicznej zostali już ukarani przez kontrolujących mandatem.

- Takie kontrole w miejskich autobusach trwają. Są prowadzone na wszystkich liniach i o różnych godzinach – powiedział Sądeczaninowi Jerzy Leszczyński, prezes spółki MPK. – I nadal będą one prowadzone.

Mundurowi jeżdżą w autobusach MPK, poruszających się nie tylko po terenie Nowego Sącza, ale także również po terenie gmin, z którymi MPK ma podpisane umowy.

I widok umundurowanego patrolu - policjanta, strażnika miejskiego i kontrolera ruchu MPK jadącego w autobusie sprawia, że osoby wsiadające do pojazdu zakładają maseczkę na twarz tak, że zakrywa ona usta i nos. Bywa też i tak, że część osób na widok takiego patrolu rezygnuje z wejścia do autobusu.

- Kontrole w autobusach należy traktować nie jako straszak, bo nie o to chodzi. Działania te należy traktować jako tylko i wyłącznie działania prewencyjne – dodaje nasz rozmówca. – Mandaty są nakładane wyłącznie na te osoby, które podróżują autobusem miejskim i nie mają w ogóle maseczki. Zdarza się, że zachowanie takich osób pozostawia wiele do życzenia.

Jak zaznacza prezes Leszczyński jest też również dużo pouczeń za to, że osoby mają założoną maseczkę na twarz, ale… mają ją na przykład na brodzie, albo tylko przysłaniają nią usta, a nosa już nie.

W autobusach MPK pojawiły się naklejki przypominające pasażerom o obowiązku zakrywania maseczką ust i nosa.

Za niestosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa, grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych. Rażące naruszenie skutkuje również skierowaniem sprawy do sanepidu, który w drodze postępowania administracyjnego może nałożyć karę nawet do 30 tysięcy złotych.

[email protected], fot. KMP w Nowym Sączu, MPK w Nowym Sączu.