Dlaczego radny Andrzej Pancerz dołączył do nowego klubu w Radzie Miasta?

„Sojusz dla Nowego Sącza” to nowy klub w Radzie Miasta, który zaczął funkcjonować w ubiegłym tygodniu. W jego składzie znalazło się trzech radnych, którzy kiedyś zasiadali w klubie PiS – Wybieram Nowy Sącz. Do dwóch radnych – Macieja Rogóża i dra Krzysztofa Głuca dołączył jeszcze jeden radny – Andrzej Pancerz. Złożył on rezygnację z członkostwa w tym klubie w momencie, gdy zawiązał się klub „Sojusz dla Nowego Sącza”.

Przypomnijmy, że radny Andrzej Pancerz był członkiem klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz, ale nigdy nie należał do partii Prawo i Sprawiedliwość. Dlaczego radny podjął taką decyzję?

- Powiem tak, że do tego klubu prawicowego było mi bliżej, chociaż nie należałem do partii PiS-Wybieram Nowy Sącz – powiedział Sądeczaninowi radny Andrzej Pancerz. – Jeśli chodzi o powód takiej, a nie innej decyzji zostawię to bez komentarza. Dlaczego odszedłem? Może wiele rzeczy mi się nie podobało, zwłaszcza praca Prezydium rady. Nie będę na klub, w którym byłem przez trzy lata coś złego mówił.

Jak przyznaje nasz rozmówca pracując w nowym klubie ma nadzieję, jako radny przyczynić się do rozwoju dzielnic miasta znajdujących się na jego obrzeżach. Takimi dzielnicami są: osiedle Zawada i Mała Poręba.

- Są to duże osiedla, na których infrastruktura drogowa, zwłaszcza chodniki są w stanie opłakanym – dodaje radny Pancerz. – Są i takie ulice, przy których w ogólne nie ma chodników.

Na tych osiedlach sporo inwestują deweloperzy. Liczba mieszkańców na tych osiedlach rośnie.

[email protected], fot. IM.

Skomentuj