Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 23 maja. Imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty
06/08/2014 - 13:08

Chełmiec pod wodą. Milionowe straty i obawa przed kolejnym deszczem

Wczorajsza ulewa trwała kilkadziesiąt minut. Spowodowała straty, liczone w milionach złotych. Zniszczone są lokalne drogi, mosty, domy prywatne. Na terenie gminy trwa usuwanie szkód i przygotowania zabezpieczeń przed kolejną ulewą.
„W związku z gwałtownymi opadami deszczu utrzymującymi się na obszarze gminy oraz dalszymi niekorzystnymi prognozami przez biuro prognoz meteorologicznych" – w dniu 7 sierpnia o godzinie dwudziestej wójt gminy ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Został on odwołany dzisiaj o godzinie siódmej rano.

W ciągu minionej nocy mieszkańcy Chełmca, Świniarska, Niskowej,Małej Wsi, Biczyc Górnych i Dolnych przeżyli chwile grozy.

- Wydaliśmy dwa tysiące worków z piaskiem – wylicza Bogusława Lelito, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Gminy w Chełmcu. - Na terenie gminy zostały zniszczone drogi, koryta przydrożnych rowów, wały przeciwpowodziowe w Niskowej i Biczycach Dolnych. Wymyte zostały korytka, zamulone przejazdy.

Jak informuje Maria Olszowska, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w gminie Chełmiec, na skutek wylania potoków: Biczyczanka, Niskowianka i Szymanowianka zostały podtopione budynki i pola, podmyte drogi powiatowe i gminne, zatkane przepusty oraz zalane studzienki kanalizacyjne w miejscowościach: Chełmiec, Świniarsko, Mała Wieś, Biczyce Dolne i Niskowa oraz przysiółek Niskowa- Szymanowice.

- W Niskowej zalany został Dom Weselny „Casablanca”, szklarnie z sadzonkami ogórków i pomidorów – mówi Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. - Przerwany został także wodociąg biegnący z Biczyc Górnych. W Biczycach Dolnych woda podmyła drogę powiatową, która się zapadła. W sumie, na terenie gminy Chełmiec zostało podtopionych ponad 50 budynków mieszkalnych i gospodarczych.

Obecnie druhowie z OSP usuwają kamienie oraz muł z dróg udrażniając przepusty, a także wypompowują wodę z zalanych piwnic , budynków i garaży.

W Biczycach Dolnych, tak, jak w całej gminie trwa wielkie sprzątanie. Właściciel drukarni cieszy się, że woda zalała mu tylko podłogi w firmie.

- Moja firma położona jest wyżej, wczorajsza ulewa więc nie wyrządziła w firmie większych szkód – powiedział nam.

W o wiele gorszej sytuacji jest pobliska firma elektrotechniczna. Tutaj woda wdarła się do części firmy, znajdującej się w piwnicy.

- Komputery i urządzenia testowe dosłownie pływały – mówili nam pracownicy firmy.

Zapytany o ocenę wysokości strat w gminie Bernard Stawiarski odpowiada: - Nie sposób jeszcze podać dokładnych wyliczeń, niemniej można mówić o milionach złotych.

Na terenie koparki pracują w Gaju, Trzetrzewinie, Niskowej i Biczycach Górnych. Strażacy wypompowują wodę z zalanych domów.

- Chcemy udrożnić przepusty, tak aby przygotować się na kolejne, zapowiadane opady - dodaje wójt gminy. - Zabezpieczamy w ten sposób mienie mieszkańców i komunalne.

(Rob)
Fot.Rob

Źródło: własne, powiat.nowy-sacz.pl
 






Dziękujemy za przesłanie błędu