Matka zabiła własne dziecko. Prokuratura ujawnia nowe, wstrząsające fakty
Prokuratura Rejonowa w Gorlicach ustala, co tak naprawdę wydarzyło się w poniedziałkowe popołudnie (20 maja) w Zagórzanach koło Gorlic. W jednym z domów znaleziona została 40-letnia kobieta i jej 4-letnia córka. Obie wymagały pomocy medycznej.
Załoga pogotowia ratunkowego, która już po chwili pojawiła się na miejscu, udzieliła 40-latce pomocy, a następnie przewiozła ją do szpitala w Gorlicach. Z kolei po dziewczynkę przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, pomimo wysiłków ratowników medycznych i długiej reanimacji życia dziecka nie udało się uratować.
Zobacz też Czy to było morderstwo? Nie żyje 4-letnia dziewczynka, jej matka jest ranna
Wczoraj odbyła się sekcja zwłok 4-letniej dziewczynki. Prokuratura otrzymała już wstępne wyniki.
- Ze wstępnych wyników sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu dziecka było utonięcie. Matka dziewczynki usłyszała zarzut zabójstwa. Została przesłuchana w charakterze podejrzanej i złożyła obszerne wyjaśnienia, przyznając się do winy - powiedziała naszej redakcji prokurator Justyna Rataj-Mykietyn z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Zobacz też Tragedia w Zagórzanach koło Gorlic. Matka 4-letniej dziewczynki usłyszy zarzut zabójstwa
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanej tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Dzisiaj zapadnie decyzja w tej sprawie. 40-letniej kobiecie, która cały czas przebywa w szpitalu, grozi dożywocie. ([email protected] Fot. Ilustracyjna KMP Tarnów)