Kierowcy przejeżdżający przez Roztokę-Brzeziny uciekali przed płynącą falą

Takie obrazki, jakie uwiecznił pan Michał, nasz stały czytelnik na zdjęciach z Roztoki – Brzezin, niewielkiej miejscowości w gminie Gródek n/Dunajcem, nie należały wczoraj do rzadkości na Sądecczyźnie.

Z największym kataklizmem – trąbą powietrzną zmierzyły się dwie miejscowości Librantowa i Koniuszowa w gminie Korzenna i ich mieszkańcy. Również i inne miejscowości zostały doświadczone wczoraj późnym popołudniem. Powyżej wideo autorstwa p. Dawida Durlaka.

- Woda zalała drogę powiatowaą i drogi gminne w Rożnowie. Zalane domy, piwnice, garaże... Pomagały OSP z terenu gminy Gródek nad Dunajcem, Państwowa Straż Pożarna oraz OSP z innych gmin - pisze p. Dawid.

Skutki porywistego wiatru i bardzo intensywnych opadów deszczu można zobaczyć poniżej, na zdjęciach wykonanych przez naszego czytelnika i nadesłanych do redakcji "Sądeczanina".

Tak wczoraj po nawałnicy wyglądał potok przy młynie w miejscowości Roztoka-Brzeziny.

- Na całym odcinku tego cieku wodnego są dość duże zniszczenia w infrastrukturze drogowej, podtopienia domów – zaznacza nasz czytelnik. - Potok jest zamulony, zatorowany powalonymi drzewami. Sam wracając z pracy do domu musiałem się wczoraj salwować ucieczką samochodem przed falą wody.