Katarzyna Ceklarz o Nagrodzie im. ks. prof. B. Kumora. Te książki są o regionie, dla regionu i nie tylko

Czy książka o kulturze, szczególnie „Kulturze ludowej Górali nadpopradzkich (od Piwnicznej do Rytra)” może być uhonorowana prestiżową Nagrodą im. ks. prof. Bolesława Kumora? Oczywiście, że może. Tę publikację, która została doceniona w ubiegłym roku przez kapitułę konkursu o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora czyta się dosłownie jednym tchem. Jej treść jest ciekawa i inspirująca. Ukazuje piękno tej kultury, ale także jej niezwykłą wartość.

Czytaj także: Zmarła znana lekarz psychiatra. Bez reszty oddana swoim pacjentom

- Te książki są potrzebne, te książki są o regionie, ale dla regionu - mówiła w ubiegłym roku podczas uroczystej Gali konkursu dr Katarzyna Ceklarz. - Pozwalają zachować w pamięci to co najcenniejsze z kultury, ale też promować takie piękne miejsca, jak Dolina Popradu. Jeszcze raz bardzo serdecznie Państwu dziękuję. Te słowa kieruję również do kapituły konkursu. To niesłychane, że można robić rzeczy dobre, które na dodatek są jeszcze zauważane i doceniane. Dla nas – dla autorów, dla etnografów zwłaszcza jest to wyjątkowe wyróżnienie.

Taka publikacja, jak ta wyróżniona w ubiegłym roku Nagrodą im. ks. prof. Bolesława Kumora i inne książki, które tę nagrodę otrzymały w latach poprzednich są dowodem na to, że otrzymanie takiego wyróżnienia jest prestiżem i docenieniem autora albo autorów. Ich trudu, zaangażowania, wiedzy, z którą mogą zapoznać się mieszkańcy.

Regionalizm jest ciekawy, pasjonujący, a dla niektórych osób odkrywczy.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ