Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
30/11/2016 - 09:30

Sprawa zaginionej Julii: policja milczy, rodzina nie chce rozmawiać

Mijają dwa tygodnie od kiedy 16-letnia Julia Wieczorek wyszła z domu. Nie powiedziała nikomu, dokąd i do tej pory nie nawiązała kontaktu z bliskimi. - Działamy - mówi krótko mł. asp. Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej policji.

Nastolatka wyszła z domu 15 listopada wieczorem i wtedy ślad po niej się urwał. Następnego dnia, natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu dziewczyny, sądecka policja przystąpiła do jej poszukiwań. Informację o zaginięciu Julii otrzymały wszystkie jednostki policji w całym kraju.

Rodzina Julii i policja zwróciła się do mediów o pomoc w odnalezieniu nastolatki. W prasie oraz lokalnych i ogólnopolskich portalach opublikowany został policyjny komunikat o zaginionej dziewczynie z jej zdjęciem.

Poszukiwania nastolatki nadal trwają, jednak sądecka policja, poza iinformacjami, które zostały zawarte w komunikacie, nie podaje żadnych szczegółów. Gdy próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o zaginięciu nastolatki, po prostu milczy. Rodzina dziewczyny też nie chce rozmawiać z mediami.

Policjanci zachęcają za to do mówienia innych: - Każda, podkreślam każda informacja, która napływa w tej sprawie do policji jest skrupulatnie sprawdzana - mówi mł. asp. Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej policji. Robimy wszystko, co możliwe, aby dziewczynka wróciła do domu.

Nastoletnia Julia jest jedną z zaginionych osób, takich jak wiele innych, których co roku szuka sądecka policja.

Jeszcze raz przypominamy:

Julia Wieczorek w dniu zaginięcia ubrana była w czarne leginsy, kurtkę zimową trzy czwarte koloru zgniła zieleń z kapturem obszytym futrem koloru szarego.

Rysopis zaginionej: 

Wzrost około 170 cm, sylwetka szczupła, twarz owalna, włosy długie do ramion koloru czarnego, oczy niebieskie.

Policja prosi, aby wszelkie informacje dotyczące zaginionej dziewczyny przekazywać na numer alarmowy 997 (całodobowo) lub nr tel. 18 442 43 28 (w godz. od 7:30 do 15:30).

Jak wiele osób wychodzi z domu i ślad się za nimi urywa? Dlaczego decydują się na taki krok? Dlaczego dosłownie w sekundzie stawiają „na głowie” swoje życie i życie rodzin?. Czy opuszczają domy pod wpływem nagłego impulsu, czy może przemyślanej decyzji, czy też desperackiego kroku będącego najczęściej, tak naprawdę, wołaniem takiej osoby o pomoc?

Od początku tego roku sądecka policja przyjęła 137 zgłoszeń o zaginionych osobach - mieszkańcach Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego. Wśród nich przeważają nieletni. Od początku roku aż do dzisiaj mundurowi zaangażowani byli w poszukiwania zaginionych 83 nieletnich od 13 do 16 roku życia. W zdecydowanej większości takie zaginięcia, jak wynika z policyjnych statystyk - są „oddaleniami” z domu lub placówki opiekuńczej, jeśli nieletni w takiej przebywają, albo od opiekuna prawnego.

Spośród 137 zaginięć - 113 dotyczyło mieszkańców Nowego Sącza

Dane o osobie zaginionej w momencie zgłoszenia zaginięcia trafiają do centralnej bazy osób zaginionych.

Przypadki ucieczek nieletnich z rodzinnego domu, czy placówki opiekuńczo-wychowawczej są uznawane przez policję za zaginięcie i tak też traktowane. Uruchamiana jest wtedy policyjna procedura poszukiwacza.

Dzieci uciekają z rozmaitych powodów. Nawet te, pochodzące z tzw. „dobrych domów”

Dlaczego nastolatkowie dają nogę?. Przyczyn tego zjawiska, jak mówią specjaliści, należy upatrywać w kryzysie wieku dorastania. Najczęściej młodzi ludzie opuszczają rodzinę, kiedy problemy, z którymi zmagają się przerastają ich. Nie wiedząc, jak te problemy rozwiązać, część nastolatków, nie widząc wyjścia z zagmatwanej sytuacji, decyduje się na taki niezrozumiały dla dorosłych krok. Niejednokrotnie źródłem takiego postępku jest po prostu bunt młodzieńczy. Inne czynniki - na przykład sercowe mogą też odgrywać równie istotną rolę. Takie przykłady można mnożyć. Zmieniają się tylko miejsca, wiek zaginionego i sytuacje, w jakich dochodzi do zaginięcia

Na ucieczkę z domu decydują się zarówno dziewczęta, jak chłopcy

Policjanci prowadzący poszukiwania zaginionych przyznają, że nie ma identycznych zaginięć. Każde jest inne. Każda rodzinna, której to dotyka, inaczej tę sytuację przeżywa.  Każdy policjant zaangażowany w poszukiwania za punkt honoru stawia sobie jak najszybsze odnalezienie zaginionej, czy zaginionego.

Jak dowiedział się portal Sądeczanin.info wszystkie poszukiwania zaginionych nastolatków przebywających na „ucieczce”, jakie prowadziła w tym roku sądecka policja zakończyły się sukcesem. Miejsce pobytu nastoletnich osób było ustalane przez sądeckich funkcjonariuszy i odnajdywana osoba w asyście stróżów prawa wracała do domu. Są też oczywiście przypadki, że „uciekinier” po kilku godzinach, kilku czy kilkunastu dniach wraca samorzutnie do domu.

„Ucieczkom” z domu, a w niektórych przypadkach z placówki opiekuńczej, sprzyjają wakacje, a także tzw. okres przedświąteczny. 

W żadnym wypadku nie należy zwlekać z powiadomieniem najbliższej jednostki policji o zaginięciu osoby, jeśli jej oddalenie wzbudza uzasadniony niepokój u bliskich, jeśli nie wiemy, co mogło się z nią stać, lub tym bardziej, gdy wytworzyła się jakaś sytuacja nietypowa.

W poszukiwaniach osób zaginionych kluczową rolę odgrywa czas i informacje, które otrzymują służby ratownicze. Im będą one precyzyjniejsze, im jest ich więcej, tym lepiej. Spośród zaginionych w tym roku 83 nieletnich sądecka policja odnalazła prawie 80 osób.

Wewnętrzne regulacje policji dzielą osoby zaginione na trzy kategorie. (Zarządzenie nr 124 komendanta głównego Policji z dnia 4 czerwca 2012 r.)

W kategorii pierwszej umieszczane są zaginięcia osób, które opuściły nagle ostatnie miejsce swojego pobytu w okolicznościach uzasadniających podejrzenie popełnienia na jej szkodę przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności, albo uzasadniających podejrzenie zagrożenia jej życia, zdrowia lub wolności, w szczególności:

- wskazujących na realną możliwość popełnienia przez nią samobójstwa,

- jeśli jest to osoba małoletnia do lat 15 i jej zaginięcie zgłoszono po raz pierwszy,

- jeśli jest to osoba, która z powodu wieku, choroby, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie może kierować swoim postępowaniem albo wymaga opieki lub pomocy innych osób.

Do kategorii drugiej kwalifikują się osoby, które opuściły ostatnie miejsce pobytu w okolicznościach nieuzasadniających niezwłocznej potrzeby zapewnienia ochrony ich życia, zdrowia lub wolności, albo udzielenia pomocy, w szczególności gdy:

- osoba zaginiona okazywała wcześniej niezadowolenie z własnej sytuacji życiowej lub zamiar jej zmiany, zabierając ze sobą rzeczy osobiste,

- osoba zaginiona opuściła ostatnie miejsce pobytu z własnej woli,

- nie istnieją przesłanki pozwalające do zakwalifikowania zaginięcia tej osoby do kategorii I lub III.

Kategoria III obejmuje osoby: - małoletnie, których zaginięcie jest samowolnym oddaleniem się w wyniku kolejnej ucieczki z domu rodzinnego, domu dziecka  lub ośrodka opiekuńczego, bądź innej tego rodzaju placówki, w której przebywała ona na mocy orzeczenia sądu i nie była pozbawiona wolności,

- pełnoletnie, które w związku z przymusowym umieszczeniem przez uprawniony organ w szpitalu psychiatrycznym, domu pomocy społecznej, środowiskowym domu samopomocy lub innej tego rodzaju placówce samowolnie oddaliła się ze wskazanego miejsca pobytu,

- małoletnie zaginione w związku z porwaniem rodzicielskim, tj. sytuacją, w której jedno z rodziców lub opiekunów posiadających pełną władzę rodzicielską bez woli i wiedzy drugiego z nich pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje osobę małoletnią na stałe, pozbawiając tym samym drugiego rodzica lub opiekuna posiadającego pełną władze rodzicielską możliwości utrzymywania kontaktu z małoletnim w przysługującym mu zgodnie z prawem zakresie.

Po przyjęciu zgłoszenia i zakwalifikowaniu zaginięcia do jednej z kategorii policjanci zobowiązani są do podjęcia działań operacyjnych.

(MACH), Fot. KMP w Nowym Sączu







Dziękujemy za przesłanie błędu