Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
09/03/2021 - 10:40

Ważą się losy przetargu na nowy stadion Sandecji. Trójka radnych zabrała głos

Według zapowiedzi władz Nowego Sącza, przetarg na stadion Sandecji może zostać unieważniony. Sytuację tę skomentowała trójka radnych - Dawid Dumana, Krzysztof Ziaja i Jakub Prokopowicz. Jak mówią, sprawiło im to zawód, ale wierzą, że obiekt powstanie.

Po tym jak okazało się, że przetarg na stadion Sandecji zostanie prawdopodobnie unieważniony, trójka radnych – Dawid Dumana (niezrzeszony), Jakub Prokopowicz i Krzysztof Ziaja (obaj Koalicja Nowosądecka) zdecydowało się wydać specjalne oświadczenie.

Napisali w nim m.in., że budowa stadionu jest dla nich, jako oddanych sympatyków Sandecji, najważniejszą inwestycją w trakcie obecnej kadencji. Dodali również, że zobowiązania prezydenta były i są dla nich jednoznaczne.

- Ostatnie rozstrzygnięcia, które zapadły, sprawiły nam wielki zawód. Oczekujemy bezzwłocznych działań w tej sprawie. Wierzymy w dobre intencje prezydenta. Rozumiemy także zaniepokojenie kibiców. Stadion musi powstać jak najszybciej. Konsekwentnie wspierać będziemy wszystkie działania prowadzące do szczęśliwego finału. Zawsze staliśmy i stać będziemy murem za Sandecją – napisali radni.

Zobacz także: Nowy Sącz: unieważnią przetarg na budowę stadionu Sandecji?

Dlaczego zdecydowali się na publikację takiego oświadczenia? Co nimi kierowało? Postanowiliśmy ich o to zapytać. – Jako osoba, która jest mocno związana ze sportem, czy działaniami wspierającymi klub, uważam, że warto w jakiś sposób wyrazić obiektywnie swoją opinię w tym temacie – mówi Dawid Dumana

- Jesteśmy od lat związani z Sandecją. Rozumiemy kibiców i ich niepokój związany z tym, że wszystko może się nieco opóźnić. Podtrzymujemy swoją deklarację, że zawsze będziemy wspierać klub tak, aby mógł się rozwijać – dodaje Jakub Prokopowicz.

Krzysztof Ziaja tłumaczy, że jego zdaniem chęć wybudowania stadionu przez prezydenta Ludomira Handzla jest oczywista. Świadczą o tym, według niego, działania, które podejmuje w tym celu. - Jakie są fakty? Otóż powstała spółka NIK, która ma zająć się budową stadionu. Została podpisana umowa kredytowa na sfinansowanie zadania. Jest plan oraz pozwolenie na budowę. Rozpisany został przetarg, w którym najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Grand (za 49,2 mln zł ). KIO ten wybór odrzuciła. Niezwłocznie wybrany został kolejny wykonawca - Grupa Blackbird (za 53,4 mln zł). Niestety kilka dni temu KIO nakazała unieważnić także i ten wybór – mówi radny Ziaja

- Faktem jest także to, że prezydent zadecydował, iż ze względów finansowych inwestycja zostanie rozłożona w czasie i będzie realizowana etapami. O czym to świadczy? Czy nie o tym, że prezydent chce wybudować stadion? Według mnie jest to oczywiste – dodaje Krzysztof Ziaja

Radni odnieśli się również do protestu, który w sobotę przed ratuszem zorganizowali kibice Sandecji. Fani "Biało-czarnych" mówili, że nie wierzą w intencje prezydenta oraz w to, że uda się sfinalizować budowę. Zarzuty kierowane były także, jeśli chodzi o pojemność obiektu. Kibice domagają się bowiem, by wynosiła 8 tysięcy, co obiecał im prezydent.

- Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, tak jak mu się to podoba, a nie być sterowanym czy robić to dla poklasku. Jeśli grupa kibiców chciała pokojowo manifestować, to nikt im tego nie powinien zabraniać. Przypominam, bo może nie wszyscy pamiętają, że w 2018 roku sam, jako jedyny radny brałem udział w takim zgromadzeniu – komentuje radny Dumana

- Był to na pewno przejaw troski i zaniepokojenia kibiców, natomiast procedury trwają długo. Urząd miasta nie ma wpływu na odwołania i wyroki jakie zapadają w KIO – dodaje radny Prokopowicz.

Zobacz także: „Przy wyborach zobaczycie”. Kibice Sandecji protestowali pod ratuszem [WIDEO]

Zapytaliśmy trójkę radnych również o to, jak odebrali zapowiedź, że przetarg może być unieważniony. Jak mówią, było to dla nich na pewno trudne, bo o budowę zabiegają już od dłuższego czasu. Nie tracą jednak nadziei, że stadion w Nowym Sączu powstanie.

- Jest to niebywałe, że tak to się odwleka i ciągnie, ale nie wyobrażam sobie żeby ten stadion nie powstał. Można powiedzieć zbieg nieprzychylnych zdarzeń. Tak, nie jestem w Koalicji Nowosądeckiej i nie uczestniczyłem w spotkaniach dotyczących stadionu jak pozostali. Być może oni mają większą wiedzę niż ja, ale tak jak wspieram pana prezydenta Ludomira Handzla w dobrych działaniach w mieście tak i będę przy stadionie mocno go dopingował – mówi radny Dumana.

- Ja wiem, że prezydent chce wybudowania stadionu i ten stadion wybuduje. Moją rolą jest wspieranie tego działania w każdy możliwy sposób. Gdyby tego nie chciał, żadne z przedstawionych wcześniej działań nie miałoby miejsca – dodaje radny Krzysztof Ziaja.

Więcej szczegółów podaje Jakub Prokopowicz. Jak mówi, żadne decyzje jeszcze nie zapadły i wszystko jest możliwe. Co to oznacza? Ostateczny werdykt, według niego, ma być znany pod koniec marca. - Decyzja co do unieważnienia nie jest jeszcze podjęta. Pojawiają się różne okoliczności i trwają analizy. Pewne deklaracje w przestrzeni publicznej się pojawiły, ale nic nie jest przesądzone.

Konkretna wiadomość powinna się pojawić na końcu tego miesiąca. Chcemy wszystko przeanalizować tak, aby nowy przetarg nie był konieczny. Do wykonawców będą kierowane pisma i będziemy chcieli żeby się do tego wszystkiego ustosunkowali. Wybór któregoś z nich w tym przetargu jest krótszą drogą, niż rozpisanie nowego, kiedy na rozstrzygnięcie trzeba czekać 35 dni – twierdzi radny Prokopowicz. ([email protected], fot.: Sandecja Nowy Sącz, Mateusz Pogwizd, wizualizacja UM Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu