Najpierw z juniorami, potem z chorymi, teraz grając w przewadze… Sandecja przegrywa z każdym
Porażki Sandecji Nowy Sącz
O kolejnych kompromitacjach Sandecji Nowy Sącz pisaliśmy w ostatnich miesiącach wielokrotnie. “Biało-czarni” w tym sezonie przegrywają z każdym. W poprzednich tygodniach ulegli juniorom z rezerw Zagłębia Lubin czy walczącej z “jelitówką” Pogoni Siedlce. Tym razem lepsza okazała się zdekompletowana Wisła Puławy. Dodajmy, że pierwszy raz w tym sezonie sądeczanie grali "u siebie". Mecz odbywał się na stadionie Garbarni Kraków.
Zaczęło się dobrze. Na przerwę podopieczni trenera Łukasza Surmy schodzili prowadząc. W 29 minucie bramkę zdobył Radosław Gołębiowski, strzelając po długim słupku. Było to jedyne trafienie w pierwszej części gry.
Sandecja Nowy Sącz przegrywa z Wisłą Puławy
Bardzo ciekawie zrobiło się tuż po zmianie stron. W 49 minucie czerwoną kartkę (po drugiej żółtej) obejrzał Karol Noiszewski. Wydawało się, że sądeczanie wygraną mają na wyciągnięcie ręki. Nic, bardziej mylnego…
W 71 minucie wyrównał Dawid Retlewski. Pięć minut później Wisła wyszła na prowadzenie. Przemysław Skałecki głową doprowadził do wyrównania. Był to decydujący cios. Sandecja nie zdołała już doprowadzić do wyrównania.
“Biało-czarni” pozostają jedynym zespołem bez zwycięstwa w trwającym sezonie. W następnej kolejce zmierzą się z rezerwami ŁKS-u Łódż. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)