Jedni idą jak burza, inni w kryzysie. To był emocjonujący weekend piłkarski
Czwartoligowcy z grupy wschodniej rozegrali w minionym tygodniu dwie kolejki. W tabeli panuje ogromny ścisk. Stawce odjechały jedynie rezerwy Termalici. Za jej plecami, z dorobkiem 13 punktów, znajduje się Poprad Muszyna, Kolejarz Stróże i Glinik.
Zwłaszcza ekipa ze Stróż zasługuje na duże pochwały (pamiętajmy, że jest beniaminkiem). W ubiegły weekend pokonał 4-2 Jarmutę Szczawnica. Glinik, dzięki bramce Karola Kusiaka wygrał z Lubaniem Maniowy, a Poprad pokonał 2-1 Okocimskiego.
Punkt mniej od wymienionych drużyn ma Limanovia. Daje jej to 9. Miejsce. W niedzielę, mimo że przez 60 minut grała w „10” pokonała Skalnik. Zespół z Kamionki jest w bardzo dużym kryzysie. Z 3 punktami na koncie zajmuje 15. Pozycję. Również Sokół Słopnice jest w dolnych rejonach tabeli. Tym razem zremisował z Bocheńskim KS.
W Klasie Okręgowej Nowy Sącz-Gorlice tempa nie zwalnia wciąż Barciczanka. Jej kolejną ofiarą padła LKS Wójtowa, która została rozbita 0-8. W jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów wicelider – Biegoniczanka zremisowała 2:2 z Dunajcem. Klub z ulicy Kościuszki ma po 3 spotkaniach 5 punktów i zajmuje 7. Miejsce.
Na 3. pozycję wskoczył Sokół Stary Sącz. Wszystko dzięki wygranej 2:0 z Hartem (bramki: Kacper Tokarczyk, Bartosz Kurzeja). Piłkarze z Tęgoborzy mają nieudany początek sezonu (zdobyli tylko 1 punkt). Dobrze spisuje się Helena – pokonała 4-1 LKS Łużną.
Tabelę zamyka wyglądający bardzo słabo Poprad Rytro. Spadkowicz z IV-ligi został rozbity 1:6 przez Gród Podegrodzie i nadal czeka w tym sezonie na swoją pierwszą zdobycz. Równie fatalnie prezentuje się Łosoś, który poprzednie rozgrywki zakończył na 3. miejscu. W sobotę przegrał 0:3 z Podhalaninem Biecz. Punktami podzielił się Zyndram z Zagórzanami i Kobylanka z Uściem Gorlickim.
O A i B-klasie przeczytasz na następnej stronie