Piłka nożna. Wysoka porażka sądeczan w Kielcach

Zespół MKS Sandecja rozegrał mecz sparingowy doznając wysokiej porażki w Kielcach.
Korona Kielce - Sandecja Nowy Sącz 5-1 (2-1)

1:0 Chiżniczenko 6, 2:0 Chiżniczenko 27, 2:1 Szczepański 36, 3:1 Stańo 54, 4:1 Gołębiewski 87, 5: 1 Janota 90
  
Korona Kielce: I połowa: Małecki - Michał Wrześniewski, Kiercz, Lenartowski, Janiec - Sobolewski, Cebula, Załęcki, Pyłypczuk - Maciej Korzym, Siergiej Chiżniczenko.
II połowa: Małkowski - Pavol Staňo, Malarczyk, Dejmek, Ałdaś - Trojanowski, Jovanović, Sylwestrzak, Janota - Gołębiewski, Angielski.

Sandecja: I połowa: Kozioł: Makuch, Petran, Szeliga, Kaćala, Kuźma, Grzeszyczyk, Szczepański, Danek, Górski, Kononowicz.
II połowa: Cabaj: Kalisz, Słaby, Mójta, Margol, Byszewski, Szczepański, Frańczak, Fałowski, testowany 1, testowany 2.
Dla zespołu z Nowego Sącza, a raczej dla piłkarzy było to ważny sprawdzian. Na tle ekstraligowca sądeczanie nie zaprezentowali się zbyt okazale. Porażka 1-5 właściwie mówi wszystko.

- Korona wygrała zasłużenie – mówi rzecznik prasowy Sandecji Michał Śmierciak. – Piłkarze z Kielc byli szybsi, lepsi właściwie w każdym elemencie gry. Jednak nie można zapominać, że zespół Korony jest na zupełnie innym etapie przygotowa. Ekstraklasa rozpoczyna rozgrywki o miesiąc wcześniej niż I liga. Zawodnicy Sandecji na razie mają ciężkie treningi, dlatego brakuje dynamiki i świeżości. Po obozie na Słowacji to już będzie zupełnie inny zespół.
(JEC)