27-letni Jakub Kowalewski to najprzystojniejszy Polak 2020. Jak wam się podoba?

Jakub Kowalewski urodził się w 1995 roku. Pochodzi ze Szczecinka, ma 182 centymetry wzrostu. W czerwcu 2021 roku zdobył tytuł Mistera Polski 2020. Decyzją jury, to on spośród 24 kandydatów okazał się najprzystojniejszy, a potem dostał się do gali finałowej konkursu na najprzystojniejszego mężczyznę świata. 

Jakubowi nie udało się awansować do TOP 20 Mister Supranational 2022. Jednak zrobił bardzo dobre wrażenie i z całą pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Kto namówił cię do udziału w castingu na najprzyjniejszego Polaka? 

-Dwa lata przed udziałem w konkursie na Mistera Polski otrzymywałem wiadomości, które zachęcały mnie do udziału w castingu. Nie czułem się jeszcze wtedy na siłach, nie byłem na tyle pewny siebie, aby pojawić się na tym castingu.

I przyszedł odpowiedni ku temu czas, że wystartowałeś…

-Tak, dopiero dwa lata później nastąpił taki moment. Dostałem wiadomość z oficjalnego profilu Mistera Polski, aby się na castingu pojawić. A był to czas, że chciałem coś w tym swoim życiu zmienić. No i zostałem Misterem Polski 2020, a potem dostałem się do konkursu Mister Supranational 2022 w Nowym Sączu.

Co tytuł najprzystojniejszego Polaka 2020 roku zmienił w twoim życiu?

-Po wygranej w konkursie przeprowadziłem się do Warszawy, zacząłem działać też w modelingu. Cały czas na tej płaszczyźnie się rozwijam, nabieram nowych doświadczeń, na tę chwilę mogę powiedzieć, że jest to moja druga praca.

Nie było stresu….

-Wszyscy finaliści zostali bardzo dobrze przygotowani do gali Mister Supranational 2022. Tomasz Barański zrobił bardzo dobrą robotę, opracował świetną choreografię. A spokój wewnętrzny przed finałem to dzięki wsparciu, które mieliśmy od każdego.

Miałeś bliskich na widowni? 

-Niestety, rodziny nie było na widowni, Szczecinek jest bardzo daleko. Ale bliscy kibicowali mi gorąco przed telewizorem. Aczkolwiek to wsparcie od ludzi z Nowego Sącza i z całej Małopolski było naprawdę wielkie.

Dziękuję za rozmowę. Małgorzata Kareńska