Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 7 maja. Imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry
02/01/2023 - 16:45

Z mieszkania dobiegała głośna muzyka. Przed blokiem zaroiło się od służb ratunkowych

Z mieszkania dobiegała głośna muzyka, a on mimo pukania nie otwierał drzwi. Przed blokiem zaroiło się od służb ratunkowych. Okazało się, że obawy sąsiada były słuszne.

Przed jednym z bloków znajdujących się przy ulicy Klasztornej w Nowym Sączu, w poniedziałkowe przedpołudnie zaroiło się od służb ratunkowych. Na sygnale przyjechały dwa wozy strażackie, karetka pogotowia ratunkowego i policja.

Zobacz też Jej serce nad ranem przestało bić. Ratownicy długo ją reanimowali 

Jak się okazało, jeden z mieszkańców bloku od jakiegoś czasu nie widział swojego sąsiada, który mieszkał samotnie. Z jego mieszkania dobiegała muzyka, ale mimo pukania do drzwi, nikt nie otwierał.

Zaniepokojony mężczyzna obawiał się, że jego sąsiad może potrzebować pomocy. Nie zastanawiając się ani chwili, zadzwonił pod numer alarmowy i swoimi obawami podzielił się z dyspozytorem, który niezwłocznie wysłał na miejsce liczne służby ratunkowe. Jak się okazało, obawy sąsiada były słuszne. 

- W mieszkaniu znajdował się starszy mężczyzna, która zasłabł. Załoga pogotowia ratunkowego udzieliła mu pomocy – powiedział naszej redakcji oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Zobacz też Jej życie było zagrożone, liczyła się każda sekunda. To był prawdziwy wyścig z czasem

Do podobnego zdarzenia doszło dzisiaj przed południem w Rożnowie. Tam również służby ratunkowego zostały poproszone o pomoc w otwarciu mieszkaniu, w którym miał przebywać starszy mężczyzna.

Zobacz też Dramatyczny wypadek w Łomnicy. Na miejsce leci śmigłowiec

Niestety tym razem pomoc dotarła zbyt późno. Po wejściu do budynku, strażacy w jednym z pomieszczeń znaleźli ciało około 70-letniego mężczyzny. ([email protected] Fot. RG)

Z mieszkania dobiegała muzyka. Przed blokiem zaroiło się od służb ratunkowych




Z mieszkania dobiegała głośna muzyka, a on mimo pukania nie otwierał drzwi. Przed blokiem zaroiło się od służb ratunkowych. Okazało się, że obawy sąsiada były słuszne.






Dziękujemy za przesłanie błędu