Policyjny pościg w gminie Grybów. Policjanci zatrzymali aż pięć młodych osób

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i z wielką prędkością zaczął uciekać w kierunku Bobowej. Tam lokalnymi drogami ominął blokadę policyjną. Myślał, że uda mu się przechytrzyć funkcjonariuszy. O tym, jak bardzo się mylił, przekonał się chwilę później, jak mundurowi zatrzymali jego samochód w Białej Niżnej.

W gminie Grybów, w niedzielny wieczór, rozegrały się sceny, jak z dobrego filmu kryminalnego. Policjanci z Grybowa chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli drogowej kierującego samochodem Audi, ale on ani myślał się zatrzymać. Zignorował wydawane przez funkcjonariuszy sygnały świetlne i dźwiękowe. Z wielką prędkością zaczął uciekać w kierunku Bobowej. Stróże prawa natychmiast ruszyli za nim w pościg. W akcji brali udział funkcjonariusze z powiatu nowosądeckiego i gorlickiego.

- W Bobowej policjanci ustawili blokadę, ale uciekinier ominął ją lokalnymi drogami – poinformowała naszą redakcją Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji.

Zobacz też Śmiertelny wypadek podczas żniw w Zabrzeży. Kombajn przejechał rolnika

Kierujący Audi został zatrzymany w Białej Niżnej. Razem z nim samochodem podróżowali czterej mężczyźni w wieku od 24 do 31 lat. Wszyscy byli mieszkańcami powiatu myślenickiego.

Mundurowi dokładnie przeszukali samochód, którym jechali. W środku znaleźli opakowanie z substancją przypominającą narkotyki. Jak się później okazało, była to metaamfetamina. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy.

- Od kierującego została pobrana krew do dalszych badań na obecność alkoholu i narkotyków, ponieważ odmówił badania alkomatem – wyjaśnia Aneta Izworska.

Zobacz też Weekend naznaczony śmiercią. Znaleźli ich martwych, mieli zaledwie 19 lat

Policjanci będą ustalać, do kogo należały narkotyki. Właściciel będzie miał problemy. Podobnie jak kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed stróżami prawa. ([email protected] fot. Ilustracyjna RG)

Skomentuj