Chciał zarobić duże pieniądze. Miał pecha, bo „odwiedzili” go policjanci

Mieszkaniec powiatu nowosądeckiego chciał w nielegalny sposób zarobić duże pieniądze. Myślał, że uda mu się przechytrzyć stróżów prawa. Bardzo szybko przekonał się, jak bardzo się mylił. Do jego domu weszli policjanci

Sądeccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą ustalili, że mieszkaniec powiatu nowosądeckiego może nielegalnie posiadać tytoń i wyroby tytoniowe. Funkcjonariusze weszli do jego mieszkania i przeszukali je. Jak się okazało, podejrzenia stróżów prawa były słuszne.

Zobacz też Tragedia w Nowym Sączu. W jednym z domów znaleziono powieszone zwłoki 43-latka

W mieszkaniu i pomieszczeniach gospodarczych znaleźli siedem worków jutowych z krajanką tytoniu o wadze 105 kg oraz siedem kartonowych pudeł, w których znajdowały się papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej – w sumie 43 tysiące sztuk.

Mężczyzna, który prowadził nielegalny biznes, naraził skarb państwa na straty sięgające blisko 159 tys. zł. Policjanci postawili mu zarzut. Grozi mu grzywna i kara do trzech lat więzienia. O jego losie zadecyduje sąd.