Wirusy chorób atakują, a wielu pacjentów szturmuje szpitale, apteki, przychodnie zdrowia bez maseczek ochronnych

Oddziały w szpitalach, przychodnie zdrowia dosłownie pękają w szwach w całej Polsce, także i w naszym regionie. Wirus grypy kładzie do łóżek całe rodziny, wirus RSV sprawia, że masowo chorują dzieci, zapełniają się oddziały pediatryczne. Jeden z naszych czytelnik zaalarmował redakcję Sądeczanina, że mimo sytuacji, gdy mamy do czynienia ze wzmożonymi zachorowaniami niewiele osób zakłada na twarz maseczkę ochronną tam, gdzie jest to wymagane. Z taką sytuacją nasz czytelnik zetknął się między innymi w Nowym Sączu.

Czytaj także: Nowosądeczanie przywitali 2023 rok również na płycie rynku. Była dobra zabawa i noworoczne życzenia [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że obowiązek zakładania na twarz maseczki ochronnej nie został zniesiony, gdy wchodzimy do placówek medycznych (przychodni zdrowia, szpitali), ale także do ambulatoriów medycznych oraz aptek. Nasz czytelnik podzielił się z Sądeczaninem swoimi spostrzeżeniami i, niestety nie są to one optymistyczne.

- Jak zaobserwowałem w wielu aptekach w Nowym Sączu nie ma wystawionego płynu dezynfekującego do rąk (lub dozownik jest pusty) – dzieli się swoimi spostrzeżeniami mieszkaniec Nowego Sącza. - Pacjenci jak i farmaceuci nie zakładają maseczek ochronnych pomimo obowiązku. Jedynie farmaceutki w szpitalnej aptece oraz czasami pojedynczy pacjenci ubierając maseczkę chronią się. Rozumiem fakt, że pandemia COVID-19 osłabła, ale nie zanikła. Obecne są również inne wirusy, które atakują z dużą siłą. Problem pojawia się również w przychodniach oraz szpitalu. Pacjenci chorzy (katar, kaszel) nie zakładają maseczek (część personelu również) – zauważa czytelnik.

Z takim obrazkiem, który kreśli właśnie nasz czytelnik, praktycznie każdy z nas styka się na co dzień. Niewiele osób ubiera teraz maseczkę wychodząc z domu, by załatwić jakieś sprawy. Niejednokrotnie też pacjenci wchodzący do aptek, placówek służby zdrowia zapominają o tym, że noszenie maseczek w na terenie szpitali, w aptekach, przychodniach zdrowia, ambulatoriach jest obowiązkowe.

- Przy wejściu do ośrodka onkologicznego dozownik ścienny, w którym powinien znajdować się płyn dezynfekujący jest pusty. Będąc ostatnio w szpitalu, jechałem windą z pacjentami narodowości ukraińskiej, którzy wyraźnie komentowali fakt, że założyłem maseczkę. Ponadto dziecko w tejże windzie bardzo kaszlało. Ludzie być może całkiem serio podeszli do luźniejszych zasad sanitarnych, gdy rząd odpuścił część obostrzeń.

Czytaj także: Nowy rok i wyższe opłaty dla mieszkańców Nowego Sącza za wodę, ścieki i śmieci. Czy na tym koniec?

Pytania dotyczące zapewnienia pacjentom i przestrzegania przez nich zasad sanitarnych skierowaliśmy między innymi do biura prasowego sądeckiego szpitala.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ